Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Francja: Sarkozy:podatek ekologiczny strategicznym wyborem państwa

0
Podziel się:

Obowiązujący od przyszłego roku we Francji podatek od emisji C02 to
strategiczny wybór państwa, który pozwoli skłonić obywateli do większej troski o środowisko
naturalne - powiedział w czwartek prezydent Nicolas Sarkozy podczas wizyty we wschodniej Francji.
Przedstawił też szczegóły tego dyskusyjnego pomysłu.

*Obowiązujący od przyszłego roku we Francji podatek od emisji C02 to strategiczny wybór państwa, który pozwoli skłonić obywateli do większej troski o środowisko naturalne - powiedział w czwartek prezydent Nicolas Sarkozy podczas wizyty we wschodniej Francji. Przedstawił też szczegóły tego dyskusyjnego pomysłu. *

O planie nałożenia ekologicznego podatku francuski rząd poinformował w końcu sierpnia. Od tego czasu projekt wywołuje we Francji burzliwe dyskusje, a część opozycji krytykuje go jako kolejny pretekst do podniesienia podatków, w dodatku uderzający w biedniejszych mieszkańców.

W trakcie wizyty w departamencie Ain (region Rhone-Alpes) Sarkozy potwierdził, że podatek od emisji C02 będzie wprowadzony od początku 2010 roku. Jednocześnie ogłosił jego stawkę w przyszłym roku na 17 euro za tonę dwutlenku węgla. "W kolejnych latach podatek powinien być stopniowo podwyższany" - dodał Sarkozy, tłumacząc, że Francuzi potrzebują nieco czasu, by zmienić swoje przyzwyczajenia.

Jak dodał prezydent, nowy podatek spowoduje wzrost cen gazu i paliw (o 4 do 4,5 centów na 1 litr benzyny czy oleju napędowego), nie wpłynie jednak na podwyżkę cen prądu. 76 proc. wytwarzanej we Francji elektryczności pochodzi z siłowni nuklearnych.

Sarkozy obiecał w czwartek, że nowe obciążenie fiskalne "nie podniesie poziomu podatków we Francji". Ogłosił, że podatkowi ekologicznemu będzie jednocześnie towarzyszyć od przyszłego roku obniżka podatku dochodowego dla gospodarstw domowych. Także ci, którzy z powodu niskich dochodów nie płacą podatku dochodowego, otrzymają zwrot równowartości podatku ekologicznego w postaci tzw. zielonego czeku.

"Nie chodzi bowiem o zapełnienie kas państwa, tylko o nakłonienie Francuzów do zmiany zachowań" - dodał Sarkozy. Według niego, mieszkańcy wsi pozbawieni transportu publicznego otrzymają większą redukcję podatku dochodowego, co zrekompensuje większe zużycie przez nich paliw.

W sumie, według prezydenta, wpływy budżetowe z tytułu nowego podatku wyniosą ok. 3 mld euro rocznie.

Pomysł podatku od emisji C02 wysunął kilka lat temu znany francuski działacz ekologiczny Nicolas Hulot, a potem podchwyciła go rządząca prawica prezydenta Sarkozy'ego. W zamierzeniu pomysłodawców podatek ma spowodować, że w roku 2050 emisja dwutlenku węgla we Francji będzie cztery razy mniejsza niż obecnie.

Jak wynika z ostatniego badania opinii społecznej z początku września, dwie trzecie mieszkańców Francji sprzeciwia się wprowadzeniu podatku od emisji dwutlenku węgla.

Szymon Łucyk (PAP)

szl/ dmi/ kar/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)