Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Francja: Spór o pracę w poniedziałek po Zielonych Świątkach

0
Podziel się:

Poniedziałek po Zielonych Świątkach, uznany we Francji oficjalnie za święto,
jest dla części pracowników dniem roboczym, za który nie dostają wynagrodzenia. Związkowcy
krytykują obecne prawo jako krzywdzące niektóre kategorie zatrudnionych.

*Poniedziałek po Zielonych Świątkach, uznany we Francji oficjalnie za święto, jest dla części pracowników dniem roboczym, za który nie dostają wynagrodzenia. Związkowcy krytykują obecne prawo jako krzywdzące niektóre kategorie zatrudnionych. *

Według sondażu z ubiegłego roku, cztery piąte Francuzów nie pracuje w "zielonoświątkowy" poniedziałek, będący - według przepisów - w zasadzie państwowym dniem świątecznym.

W poniedziałek po Zielonych Świątkach zamyka się szkoły, poczty i urzędy państwowe, czynnych jest natomiast wiele fabryk czy sklepów, w tym supermarketów. Przyczyną tego stanu rzeczy są skomplikowane i często trudne do zrozumienia nawet dla samych Francuzów przepisy.

Dopuszczają one pracę w dzień po Zielonych Świątkach w niektórych sektorach gospodarki, np. wielkich sieciach handlowych, pod warunkiem jednak, że personel nie pobiera wtedy wynagrodzenia.

Ten osobliwy przepis wynika z utworzonego w 2004 r. Dnia Solidarności, którego datę początkowo wyznaczono właśnie w poniedziałek po Zielonych Świątkach, uznając wtedy ten dzień za roboczy.

Celem utworzenia Dnia Solidarności, wkrótce po fali śmiertelnej kanikuły we Francji, było sfinansowanie specjalnego rządowego funduszu opieki nad ludźmi starszymi i niepełnosprawnymi. Dlatego zdecydowano, że przez ten jeden dzień w roku pracownicy nie będą pobierać wynagrodzenia, a wpływy firm z ich pracy zasilą tenże fundusz.

W następnych latach okazało się jednak, że wielu Francuzów nie zaakceptowało "odebrania" im wolnego od pracy dnia. Wobec tego w 2008 r. przywrócono zielonoświątkowy poniedziałek jako świąteczny, zostawiając firmom wolną ręką co do wyboru ich własnej daty Dnia Solidarności. Część przedsiębiorstw zachowało jednak poniedziałek po Zielonych Świątkach jako dzień "darmowej" pracy na rzecz osób starszych i niepełnosprawnych.

Francuskie związki zawodowe krytykują ten system jako "niesprawiedliwy" i "krzywdzący" te osoby, których firmy "zmuszają do pracy bez wynagrodzenia". Protestują też przeciw temu, że przepisy pozbawiają odpoczynku tylko niektóre kategorie zatrudnionych.

Jak donoszą media, jeden z pracowników hipermarketu Carrefour w Cholet na zachodzie kraju odmówił ostatnio pracy w poniedziałek po Zielonych Świątkach, uznając to za sprzeczne z konstytucyjną równością wobec prawa. Jego skarga ma rozpatrzeć wkrótce Rada Konstytucyjna.

Z Paryża Szymon Łucyk (PAP)

szl/ cyk/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)