Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Francja: Zgłosił się na policję po kradzieży i ucieczce z ponad 11 mln euro

0
Podziel się:

Francuski konwojent, który zrabował kilkanaście dni temu w Lyonie 11,6 mln
euro, oddał się w poniedziałek w Monako w ręce policji - poinformowały francuskie media. Policja
nadal jednak nie odnalazła części zrabowanych przez niego pieniędzy - ponad 2 mln euro.

Francuski konwojent, który zrabował kilkanaście dni temu w Lyonie 11,6 mln euro, oddał się w poniedziałek w Monako w ręce policji - poinformowały francuskie media. Policja nadal jednak nie odnalazła części zrabowanych przez niego pieniędzy - ponad 2 mln euro.

Konwojent lyońskiej firmy przewożącej gotówkę, 39-letni Toni Musulin, uciekł 5 listopada z gigantyczną sumą pieniędzy ukrytą w jego służbowej furgonetce. Przez blisko dwa tygodnie organy ścigania, przy współpracy z Interpolem, nadaremnie ścigały zbiega. Po kilku dniach od kradzieży policja odnalazła większość łupu - 9 mln euro - schowane w samochodzie zaparkowanym w garażu w pobliżu Lyonu.

Po 11 dniach ucieczki przestępca zjawił się niespodziewanie na posterunku policji w graniczącym z Francją Monako. Najwyraźniej zmęczony Musulin nie miał jednak przy sobie brakującej części łupu. Przekazano go od razu w ręce francuskiej policji, ale na razie nie zdradził co zrobił z ponad 2 milionami euro skradzionych pieniędzy.

Musulin zyskał sobie we Francji niemałe grono sympatyków w internecie, którzy widzieli w nim nawet współczesnego Robin Hooda. Nic jednak nie wskazuje na to, by zamierzał on oddać biednym zrabowane pieniądze. Za kradzież bez użycia przemocy grożą mu teraz trzy lata więzienia. (PAP)

szl/ jm/

euro
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)