Francuska łódź wchodząca w skład Flotylli Wolności została w czwartek zatrzymana u wybrzeży Krety. Jednostka złamała wprowadzony przez władze greckie zakaz wychodzenia z portów statków zamierzających przełamać izraelską blokadę Strefy Gazy.
19-metrową łódź Dignite Al-Karama (z francuskiego i arabskiego: godność) zatrzymano w jednym z portów Krety, gdy odpływała, i pod eskortą greckiej straży przybrzeżnej odesłano do sąsiedniego portu Sitia.
"Władze zabroniły pod różnymi pretekstami administracyjnymi wypływać jednostce w morze" - powiedział rzecznik francuskich organizatorów Flotylli Claude Leostic.
Na pokładzie łodzi znajduje się 12 osób, m.in. rzecznik radykalnej Nowej Partii Antykapitalistycznej Olivier Besancenot i Nicole Kiil-Nelsen, eurodeputowana frakcji Zieloni-Wolny Sojusz Europejski.
Wcześniej grecka straż przybrzeżna zatrzymała kanadyjski statek Tahrir, który transportował leki. We wtorek rzecznik załogi tej jednostki David Heap poinformował, że zatrzymano trzech pasażerów tego statku: dwie Kanadyjki oraz Australijczyka. Zablokowano wyjście z greckich portów także innych statków Flotylli Wolności. Greckie MSZ ogólnikowo oświadczyło w niedzielę, że chodziło o "względy bezpieczeństwa" i że zakaz był zgodny "z życzeniem ONZ i rekomendacjami UE".
Władze izraelskie zapowiadają, że zablokują każdą próbę przełamania morskiej blokady terytoriów palestyńskich. Ubiegłoroczny morski konwój pod tym samym szyldem zakończył się tragicznie, gdy w wyniku szturmu izraelskich komandosów śmierć poniosło dziewięciu tureckich uczestników rejsu.
Izrael nałożył blokadę na Strefę Gazy po przejęciu kontroli nad tym terytorium przez radykalny Hamas w 2007 roku. (PAP)
jo/ ap/
9346050 arch.