Wydalenie cudzoziemca z Polski powinno następować dopiero po potwierdzeniu przez sąd odmowy przyznania mu statusu uchodźcy, a nie wkrótce po wydaniu tej odmowy - wskazała Helsińska Fundacja Praw Człowieka w piśmie skierowanym do Straży Granicznej.
"Nasze zastrzeżenia budzi przede wszystkim fakt wydalania cudzoziemców po uzyskaniu przez nich negatywnej decyzji Rady do Spraw Uchodźców, zanim zdążą oni złożyć skargę na powyższą decyzję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie lub przed wydaniem przez ten sąd postanowienia o wstrzymaniu wykonania zaskarżonej decyzji" - napisała HFPC w piśmie zamieszczonym w poniedziałek na swojej stronie internetowej.
W wystąpieniu podpisanym m.in. przez prezes zarządu HFPC Danutę Przywarę wskazano, że zgodnie z przepisami złożenie skargi do sądu administracyjnego nie jest przeszkodą do wykonania decyzji o wydaleniu, jednak taka praktyka stosowana przez Straż Graniczną pozbawia cudzoziemców możliwości skorzystania z prawa do sądu.
"Orzecznictwo sądów administracyjnych wskazuje jednoznacznie, że wstrzymanie wykonania decyzji o wydaleniu do czasu zakończenia postępowania sądowo-administracyjnego w sprawie decyzji w przedmiocie wydalenia z terytorium RP jest nieodłącznym warunkiem zachowania standardów rzetelnej procedury i realizacji prawa do sądu" - zaznaczyła fundacja.
W jednym z postanowień sprzed kilku lat - jak przypomniała HFPC - Naczelny Sąd Administracyjny wskazał, że wyjazd cudzoziemca z Polski przed rozpoznaniem sprawy przez sąd sprawia, iż w razie ewentualnego uwzględnienia jego skargi udzielona cudzoziemcowi ochrona sądowa może okazać się iluzoryczna.
Rzeczniczka prasowa Straży Granicznej mjr Justyna Szmidt powiedziała w poniedziałek PAP, że pisma od fundacji nie otrzymały jeszcze osoby odpowiedzialne merytorycznie za poruszane w nim kwestie. "Gdy tylko pismo wpłynie, to niezwłocznie odniesiemy się do niego i przekażemy odpowiedź Fundacji Helsińskiej" - zaznaczyła.
Rada do Spraw Uchodźców jest organem administracji publicznej rozpatrującym odwołania od decyzji i zażalenia na postanowienia wydane przez szefa Urzędu do Spraw Cudzoziemców w sprawach o nadanie lub pozbawienie statusu uchodźcy lub udzielenie ochrony uzupełniającej.
Z ostatniego sprawozdania Rady do Spraw Uchodźców wynika, że w zeszłym roku WSA rozpatrzył 240 skarg wniesionych na orzeczenia Rady i 49 spośród nich uwzględnił. Z kolei NSA w 2011 r. oddalił 10 skarg kasacyjnych cudzoziemców na wyroki WSA; uwzględnił zaś siedem, w tym jedną skargę złożoną przez Radę.
Zgodnie z przepisami w ciągu 30 dni od daty doręczenia cudzoziemcowi decyzji Rady do Spraw Uchodźców może on złożyć skargę na tę decyzję do WSA. (PAP)
mja/ pz/ jra/
