Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Fundacja Itaka chce stworzyć w Polsce system Child Alert

0
Podziel się:

Przed Euro 2012 w Polsce powinien powstać system alarmowy pozwalający na
natychmiastowe rozpowszechnienie wizerunku zaginionego dziecka (tzw. Child Alert) - uważa Fundacja
Itaka. Podobne rozwiązania działają już w 10 krajach Unii Europejskiej.

Przed Euro 2012 w Polsce powinien powstać system alarmowy pozwalający na natychmiastowe rozpowszechnienie wizerunku zaginionego dziecka (tzw. Child Alert) - uważa Fundacja Itaka. Podobne rozwiązania działają już w 10 krajach Unii Europejskiej.

Założenia dotyczące wdrożenia systemu Child Alert w Polsce fundacja przedstawiła w środę na posiedzeniu sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.

Jak wyjaśniła prezes zarządu Itaki Anna Dziurka, w ramach systemu uruchomiona zostałaby platforma komputerowa, która mogłaby wytworzyć komunikat o zaginięciu dziecka i automatycznie przesłać go partnerów projektu, np. mediów i operatorów telefonii komórkowej. Ci rozpowszechnialiby go na szerszą skalę. W ramach projektu Itaka planuje też współpracę m.in. ze Strażą Graniczną i strażami miejskimi.

Komunikaty o jednolitej szacie graficznej pojawiałyby się w telewizji, regionalnie - w rejonie zaginięcia - wysyłane byłby za pomocą mms-ów do abonentów sieci komórkowych. Możliwe jest także wykorzystanie elektronicznych znaków drogowych, na których byłyby wyświetlanie np. numeru rejestracyjnego samochodu, którym dziecko zostało uprowadzone.

Decydujące dla uruchomienia systemu Child Alert byłyby m.in. okoliczności zaginięcia dziecka zagrażające jego życiu, jego niekorzystny stan psychofizyczny i konieczność przyjmowania przez nie leków. Byłby on uruchamiany także np. w przypadku kryminalnych okoliczności zaginięcia - gdy są świadkowie uprowadzenia. Niezbędne byłoby też przekonanie, że rozpowszechnienie informacji o zaginionym nie zagrozi jego życiu.

Każdorazowo o uruchomieniu systemu decydowałaby policja, która następnie informowałaby o tym operatora systemu. W ocenie Dziurki operatorem takim powinna być w Polsce Itaka, która od 12 lat zajmuje się w Polsce tematyką zaginięć, a od dwóch lat prowadzi bezpłatny alarmowy numer 116 000, pod którym udzielane są porady i wsparcie w przypadkach zaginięć dzieci i nastolatków.

Wsparcie dla projektu fundacji zadeklarowali podczas posiedzenia komisji zarówno jej członkowie, jak i przedstawiciele MSWiA i Komendy Głównej Policji; 13 września ma odbyć się w tej sprawie spotkanie w resorcie spraw wewnętrznych.

W 2008 r. Rada Unii Europejskiej wydała zalecenie dla państw członkowskich UE dotyczące wprowadzenia systemu ostrzegania o uprowadzeniu dziecka na terytorium całej wspólnoty oraz nawiązywania współpracy w związku z uprowadzeniami dzieci w strefach przygranicznych.

Pierwszy tego typu system - pod nazwą Amber Alert - został uruchomiony w 1996 r. w USA; w tym roku została porwana i zamordowana dziewięcioletnia Amber Hagerman.

Jak podkreśliła Dziurka, kluczowe dla uruchomienia systemu w Polsce będzie pozyskanie środków na ten cel. Itaka jesienią będzie ubiegać się o grant Komisji Europejskiej - z takiego źródła finansowane są analogiczne programy w Belgii i Rumunii.

Do Itaki co roku zgłaszanych jest ok 200 zaginięć dzieci i młodzieży. Dwa przypadki rocznie kwalifikowałyby się do uruchomienia alertu.

Itaka - Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych jest jedyną organizacją pozarządową zajmującą się tematyką zaginięć. Prowadzi działania poszukiwawcze, oferuje wsparcie psychologiczne, prawne i socjalne dla rodzin zaginionych oraz realizuje działania profilaktyczne, których celem jest zmniejszanie liczby zaginięć. (PAP)

mca/ pz/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)