Ministrowie spraw zagranicznych krajów G8 popierają wstrzymanie rozbudowy osiedli izraelskich na terytoriach palestyńskich. Oznajmił o tym w piątek szef dyplomacji Włoch Franco Frattini, przedstawiając deklarację końcową spotkania ministrów, odbywającego się w Trieście.
"W celu stworzenia klimatu zaufania, sprzyjającego negocjacjom pokojowym" kraje G8 popierają "zamrożenie kolonii izraelskich" na terytoriach palestyńskich i "zakończenie przemocy" - przekazał Frattini.
Podkreślił w imieniu państw G8 (Włoch, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji, USA, Kanady, Japonii i Rosji) poparcie dla zasady "dwóch państw i dwóch narodów" (izraelskiego i palestyńskiego). Wskazał też na konieczność ulżenia sytuacji Palestyńczyków.
Do wstrzymania kolonizacji wezwali również przedstawiciele tzw. kwartetu bliskowschodniego (ONZ, UE, USA i Rosji), którzy także spotkali się w piątek w Trieście. Wysłannik USA George Mitchell wyraził nadzieję, że Izrael i Palestyńczycy zaczną wkrótce "znaczące i produktywne" negocjacje pokojowe".
W środę wysoki przedstawiciel Unii Europejskiej ds. polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, Javier Solana, powiedział, że Unia popiera obecnie stanowisko USA w sprawie izraelskich osiedli i uważa, że "należy zastopować" wszystkie osiedla, zarówno nielegalne, jak i te, które określane są jako rezultat "naturalnego wzrostu". Premier Izraela Benjamin Netanjahu użył niedawno tego określenia ("naturalny wzrost"), aby uzasadnić rozbudowę osiedli żydowskich na Zachodnim Brzegu Jordanu.
Agencja AFP zaznacza, że Netanjahu nie znalazł zrozumienia dla swego stanowiska we Francji i Włoszech, gdzie w tym tygodniu składał wizytę. Prezydent Francji Nicolas Sarkozy wezwał go do całkowitego zamrożenia rozwoju osiedli. Premier Włoch Silvio Berlusconi zaś podkreślił "konieczność wysłania silnych sygnałów w sprawie zatrzymania kolonizacji". (PAP)
awl/ ro/
4312801 4314201 4314087 arch.
