Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gaz-System: informacja o przyczynach awarii w Jankowie Przygodzkim narusza dobra spółki

0
Podziel się:

Podawanie przyczyn awarii w Jankowie Przygodzkim (Wielkopolskie) jest
przedwczesne i narusza dobra spółki - uważa operator gazociągu, spółka Gaz-System. Według wykonawcy
inwestycji, możliwą przyczyną pożaru z 14 listopada była wadliwie wykonana spoina w starym
gazociągu.

Podawanie przyczyn awarii w Jankowie Przygodzkim (Wielkopolskie) jest przedwczesne i narusza dobra spółki - uważa operator gazociągu, spółka Gaz-System. Według wykonawcy inwestycji, możliwą przyczyną pożaru z 14 listopada była wadliwie wykonana spoina w starym gazociągu.

W Jankowie Przygodzkim po rozszczelnieniu gazociągu i pożarze dwie osoby zginęły, 13 zostało rannych; kilkanaście budynków uległo zniszczeniu. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim.

Awarii uległ wybudowany w 1977 roku gazociąg relacji Gustorzyn-Odolanów. Zdarzenie miało miejsce w rejonie budowy nowego gazociągu, który nie był jeszcze oddany do eksploatacji i nie przesyłał gazu. Generalnym wykonawcą nowego gazociągu jest spółka ZRUG.

We wtorek rzecznik prasowy ZRUG Jakub Wolański poinformował, że awaria i pożar gazociągu w Jankowie Przygodzkim mogły powstać na skutek wadliwie wykonanej spoiny w starym gazociągu. Jak dodał, w Jankowie Przygodzkim doszło też do zbyt bliskiego posadowienia budynków w stosunku do istniejącego gazociągu.

Poinformował, że prawdopodobne przyczyny ustalono na podstawie wyników prac i opinii zespołu specjalistów i rzeczoznawców z kraju oraz z zagranicy.

W piątek Gaz-System wezwał wykonawcę inwestycji do natychmiastowego złożenia oświadczenia, że podawanie przyczyn awarii w Jankowie Przygodzkim jest przedwczesne i narusza dobra osobiste spółki. "Gaz-System na bieżąco współpracuje z prokuraturą w celu wyjaśnienia przyczyn rozszczelnienia gazociągu i pożaru. W spółce została powołana także specjalna komisja, która równolegle wyjaśnia przyczyny techniczne tego zdarzenia. Analizowane i szczegółowo badane są różne potencjalne możliwości awarii" - poinformowała rzeczniczka spółki Małgorzata Polkowska.

Wykonywane są także specjalistyczne ekspertyzy przez zewnętrzne instytucje - dodała. "Dokładne i ostateczne przyczyny zdarzenia w Jankowie Przygodzkim będą możliwe do ustalenia po zakończeniu postępowania przez prokuraturę" - powiedziała.

Wcześniej podawanym przez ZRUG informacjom, jakoby budynki w Jankowie Przygodzkim zbudowano zbyt blisko gazociągu, zaprzeczyło Starostwo Powiatowe w Ostrowie Wielkopolskim.

Śledztwo w sprawie zdarzenia prowadzi Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wlkp. "W obecnej fazie śledztwa dalece przedwczesne byłoby wskazywanie, zwłaszcza w sposób kategoryczny, na przyczynę rozszczelnienia gazociągu. Wydaje się, że nastąpiło ono w związku z pracami przy budowie nowej linii gazociągu. Nie można jednak obecnie określić bezpośredniej przyczyny jego rozszczelnienia" - powiedział PAP zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wlkp. Janusz Walczak.

Jak podkreślił, prokuratura do ostatecznego ustalenia przyczyny będzie potrzebowała wielu specjalistycznych ekspertyz. W śledztwie, oprócz ustalenia przyczyn rozszczelnienia, jest też badana prawidłowość przygotowania i realizacji inwestycji w rejonie katastrofy.

Operator gazociągu, spółka Gaz-System informował w ub. tygodniu, że do rozszczelnienia gazociągu w Jankowie Przygodzkim mogła doprowadzić ziemia z wykopów pod nowy gazociąg, która była składowana na starej instalacji. (PAP)

rpo/ kpr/ bno/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)