Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gdańsk: IPN wydał pamiętnik komandora, hydrografa, więźnia łagrów

0
Podziel się:

Pamiętnik komandora Artura Reymana - jednego z twórców polskiej hydrografii,
więźnia sowieckich łagrów - wydał gdański IPN. Książka zawiera wspomnienia z lat 1939-43, a jej
promocja odbędzie się we wtorek na pokładzie statku-muzeum - ORP "Błyskawica".

Pamiętnik komandora Artura Reymana - jednego z twórców polskiej hydrografii, więźnia sowieckich łagrów - wydał gdański IPN. Książka zawiera wspomnienia z lat 1939-43, a jej promocja odbędzie się we wtorek na pokładzie statku-muzeum - ORP "Błyskawica".

Licząca ponad 130 stron książka została wydana pod tytułem "Na sowieckim etapie. Pamiętnik (1939-1943)". Oprócz wspomnień spisanych przez Artura Reymana, zawiera ona zestaw zdjęć oraz map wykonanych przez autora pamiętnika. Publikację wstępem opatrzył potomek rodziny Reymanów, historyk gdańskiego oddziału IPN, Dominik Sokołowski.

Jak powiedział PAP Sokołowski, spisane w pamiętniku wspomnienia rozpoczynają się w 1939 roku, kiedy to Reyman ukrywał się na terenach zajętych przez ZSRR. "Gdy próbował przekroczyć granicę z Węgrami, został zatrzymany przez NKWD i na pięć lat zesłany do łagru. W pamiętniku zamieszczone zostały wspomnienia ze śledztwa, w którym były tortury, oraz relacje z pobytu w łagrach" - powiedział PAP Sokołowski.

Historyk dodał, że wspomnienia Reymana obejmują też służbę w Bazie Ewakuacyjnej Polskich Sił Zbrojnych w Krasnowodzku pod komendą płk Zygmunta Berlinga. "Reyman był zastępcą Berlinga. Jak wiadomo, gdy do Persji odpływał ostatni statek z żołnierzami gen. Andersa, sam Berling - w przeciwieństwie do całego sztabu - postanowił zostać w ZSRR, można powiedzieć zdezerterował. Wspomnienia Reymana, który odpłynął do Persji, są więc swojego rodzaju ciekawostką - relacją z kilkumiesięcznej współpracy z Berlingiem" - zauważył Sokołowski.

Jak mówił historyk, pamiętnik Reymana opowiada też o ewakuacji do Persji oraz dalszej - po części już samodzielnej - podróży przez różne kraje, aż do przybycia - w maju 1943 r. - do Wielkiej Brytanii, gdzie autor wspomnień zamieszkał na stałe i gdzie zmarł w 1983 roku.

"Reyman nie miał dzieci. Wdowa po nim przekazała jego pamiętniki bratankowi, który jest moim dziadkiem. Właśnie dziadek w latach 80. przywiózł pamiętnik z Anglii do Polski, a ja zetknąłem się z tymi wspomnieniami już jako student historii" - wyjaśnił PAP Sokołowski.

Jak zaznaczył w recenzji pamiętnika Reymana gdański historyk, dr hab. Grzegorz Berendt, walorem tych wspomnień jest nie tylko zawartość merytoryczna, ale też wyważony i rzeczowy styl, w jakim pisał autor.

"Reyman starał się obiektywnie utrwalić obraz społeczeństwa sowieckiego, napotkanych patologii - m.in. złodziejstwa, a z drugiej strony zachowań nacechowanych empatią i gotowością niesienia pomocy. Nie ma w tej narracji zapiekłości i nienawiści do narodów żyjących w państwie Stalina. Całość jest sformułowana w sposób bardzo syntetyczny. Jest to dokument martyrologii Polaków na Wschodzie, a zarazem świadectwo oficera WP, który szczęśliwie uniknął śmierci w katyńskich dołach" - napisał Berendt.

Urodzony w 1900 roku Artur Reyman walczył w wojnie polsko-bolszewickiej, za udział w której został odznaczony orderem Virtuti Militari. W latach 30. minionego wieku, a do wybuchu II wojny światowej, jako oficer polskiej Marynarki Wojennej pracował w Biurze Hydrograficznym. "Prowadził pionierskie prace przy tworzeniu map polskiego wybrzeża Bałtyku. Pod jego kierunkiem powstała pierwsza polska mapa tego obszaru i pierwsze polskie locje" - powiedział PAP Sokołowski.

Promocja książki "Na sowieckim etapie. Pamiętnik (1939-1943)" odbędzie się we wtorek na pokładzie ORP "Błyskawica". Termin ten zbiega się z obchodzoną 19 lutego 92. rocznicą utworzenia Urzędu Hydrograficznego (później przemianowanego na Biuro Hydrograficzne Marynarki Wojennej). (PAP)

aks/ hes/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)