W związku z odejściem sędziego z pracy, przed gdańskim sądem rejonowym nie odbyła się zaplanowana na środę kolejna rozprawa w procesie pierwszej grupy siedmiu oskarżonych m.in. o pranie brudnych pieniędzy w związku z aferą w wydawnictwie Archidiecezji Gdańskiej Stella Maris.
Jak poinformowano PAP w środę w gdańskim sądzie, sprawa ma zostać przydzielona nowemu sędziemu.
Proces siedmiu przedsiębiorców rozpoczął się w grudniu 2004 r. W środę przed sądem mieli w środę zeznawać kolejni świadkowie.
Spółki z kilku różnych branż, które oskarżeni biznesmeni narazili na straty, mają swoje siedziby w województwach pomorskim i warmińsko-mazurskim.
Według prokuratury, oskarżeni wypłacali wydawnictwu Stella Maris pieniądze za usługi, których w praktyce nie świadczyło, wystawiając za nie fikcyjne faktury. Gotówka formalnie miała być przeznaczona na cele statutowe Kościoła lub zakup papieru. W rzeczywistości pieniądze wracały do oskarżonych, po odjęciu od 8 do 10 proc. prowizji dla wydawnictwa. Łączna kwota przywłaszczeń opiewa, według prokuratury, na 17,5 mln zł.
Oskarżonym grozi do 10 lat więzienia.
Problemy wydawnictwa Stella Maris zaczęły się w 1999 r., kiedy jego szefem był ks. Zbigniew B. Jest on jednym z podejrzanych m.in. w związku z aferą prania brudnych pieniędzy.
Byłym szefom wydawnictwa, w tym Zbigniewowi B., gdańska prokuratura apelacyjna zarzuca, że w latach 1998-2001 wystawili faktury VAT za fikcyjne usługi konsultingowe i doradcze na kwotę 65 mln zł. (PAP)
pek/ hes/
