Zdobycia co najmniej sześciu mandatów w 34-osobowej Radzie Miasta Gdańska oczekuje w najbliższych wyborach samorządowych Sojusz Lewicy Demokratycznej, który przedstawił w środę listy swoich kandydatów i główne punkty programu.
SLD w wyborach do gdańskiej rady miejskiej zawarł koalicję z trzema partiami lewicowymi - Socjaldemokracją Polską, Krajową Partią Emerytów i Rencistów oraz Zielonymi 2004.
Jak powiedziała na konferencji prasowej Jolanta Banach z SdPl, startująca z pierwszego miejsca w największym okręgu nr 1 w Gdańsku (obejmującym m.in. Śródmieście), hasło wyborcze komitetu wyborczego SLD w mieście to: "Najpierw mieszkańcy - potem igrzyska".
Wiceminister gospodarki w rządzie Leszka Millera skrytykowała prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza (PO) za - nadmierne jej zdaniem - inwestycje takie jak budowa stadionu piłkarskiego na Euro 2012 i siedziby Europejskiego Centrum Solidarności. Inwestycje te - według niej - dokonywane są kosztem podstawowych potrzeb mieszkańców.
"Za 150-milionowy wkład miasta w budowę ECS można by wybudować 1000 mieszkań komunalnych dla młodych małżeństw, a samo osiedle nazwać imieniem NSZZ +Solidarność+" - powiedziała Banach.
W swoim programie wyborczym SLD proponuje, żeby zgodę na duże inwestycje, powyżej 100 mln zł, wyrażali w referendum mieszkańcy Gdańska. Lewica opowiada się także przeciwko podwyżkom czynszów komunalnych. Aby zmniejszyć korki w mieście SLD chce nałożyć na deweloperów budujących mieszkania obowiązek budowy dróg dojazdowych.
Kandydatem SLD na prezydenta Gdańska jest zastępca dyrektora ds. administracyjno-technicznych miejskiego, dziecięcego Teatru Miniatura Krzysztof Andruszkiewicz.
Z przedostatniego miejsca na liście w jednym z okręgów o mandat radnej Gdańska ubiegać się będzie 23-letnia córka Jolanty Banach - Wiktoria, studentka Politechniki Gdańskiej oraz modelka.
Prezydentem Gdańska od 1998 r. jest Paweł Adamowicz (Platforma Obywatelska), który będzie ubiegał się o reelekcję. W 34-osobowej Radzie Miasta Gdańska zasiada 20 radnych z PO, 13 z Prawa i Sprawiedliwości, jeden jest niezrzeszony.(PAP)
rop/ mok/ jbr/