Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gdynia: Akt oskarżenia w sprawie śmiertelnego wypadku

0
Podziel się:

Gdyńska Prokuratura Rejonowa sporządziła we wtorek akt oskarżenia w sprawie
wypadku, w którym zginęły trzy osoby, w tym dwoje dzieci. 19-letni sprawca był pijany, uciekł z
miejsca wypadku. Grozi mu do 12 lat więzienia.

Gdyńska Prokuratura Rejonowa sporządziła we wtorek akt oskarżenia w sprawie wypadku, w którym zginęły trzy osoby, w tym dwoje dzieci. 19-letni sprawca był pijany, uciekł z miejsca wypadku. Grozi mu do 12 lat więzienia.

Do wypadku doszło w końcu sierpnia. Rozpędzony opel kierowany przez pijanego 19-latka uderzył w bok wyjeżdżającego z podporządkowanej ulicy hyundaia. Hyundai, którym podróżowało trzech braci w wieku 19, 15 i 9 lat, rozpadł się na dwie części. Na miejscu zginął 19-letni kierowca hyundaia i jego 15-letni brat. Najmłodszy chłopiec zmarł po przewiezieniu do szpitala.

Sprawca wypadku - Sebastian B., i trzech jadących z nim pasażerów, uciekli z miejsca zdarzenia. Zostali zatrzymani po kilku godzinach. Sebastian B. (świętował tego dnia swoje 19. urodziny) miał we krwi 2,2 promila alkoholu. Pasażerowie potwierdzili, że również w momencie gdy doszło do wypadku, był pijany.

Powołany przez prokuraturę biegły do spraw techniki jazdy stwierdził, że całkowitą winę za spowodowanie wypadku ponosi kierowca opla. Jak powiedziała PAP szefowa Prokuratury Rejonowej w Gdyni Marzanna Majstrowicz, z ustaleń biegłego wynika, że opel jechał z prędkością około 140 kilometrów na godzinę, a kierowca nawet nie próbował hamować, by uniknąć zderzenia.

"Gdyby opel jechał z przepisową prędkością, wyjeżdżający z podporządkowanej ulicy hyundai z całą pewnością zdążyłby bezpiecznie przejechać" - powiedziała Majstrowicz.

Gdyńska prokuratura oskarżyła Sebastiana B. o spowodowanie po pijanemu wypadku, nieumyślne zabójstwo trzech osób oraz ucieczkę z miejsca zdarzenia, za co grozi do 12 lat więzienia. Po zatrzymaniu kierowca trafił do aresztu, w którym przebywa nadal. (PAP)

aks/ bno/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)