Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gdynia: Polski bałtycki okrągły stół ds. rybołówstwa

0
Podziel się:

Możliwościom wprowadzenia w Polsce systemu indywidualnych zbywalnych kwot
połowowych poświęcony był polski bałtycki okrągły stół ds. rybołówstwa.
Spotkanie z udziałem naukowców, rybaków oraz przedstawicieli administracji i organizacji
ekologicznych odbyło się w czwartek w Gdyni.

Możliwościom wprowadzenia w Polsce systemu indywidualnych zbywalnych kwot połowowych poświęcony był polski bałtycki okrągły stół ds. rybołówstwa. Spotkanie z udziałem naukowców, rybaków oraz przedstawicieli administracji i organizacji ekologicznych odbyło się w czwartek w Gdyni.

System indywidualnych zbywalnych kwot połowowych polega na przekazaniu przez państwo właścicielowi kutra lub armatorowi pozwolenia na odłów określonej ilości ryb przez określony czas.

Jeden z organizatorów stołu, dr Zbigniew Karnicki z Morskiego Instytutu Rybackiego w Gdyni, powiedział PAP, że od 2012 r. w Polsce będzie musiał być wprowadzony nowy system zarządzania rybołówstwem. "Obecnie obowiązujący jest systemem przejściowym i polega na przyznawaniu rybakom indywidualnych kwot połowowych tylko na rok" - dodał.

Jego zdaniem, "lepsze byłoby wprowadzenie kwot np. na trzy lub na pięć lat". Uważa też, że "aby poławianie było opłacalne, musi zmniejszyć się obecna liczba kutrów".

Ryszard Malik ze Zrzeszenia Rybaków Morskich powiedział PAP, że "nie wie, jak ten system powinien wyglądać". Poinformował, że porównywane są rozwiązania z różnych krajów. W czwartek w Gdyni uczestnicy okrągłego stołu ds. rybołówstwa dyskutowali m.in. na temat systemów obowiązujących w Danii i w Islandii.

Malik podkreślił, że "założeniem jest takie zorganizowanie rybołówstwa, aby złowić jak najwięcej i jednocześnie nie naruszyć stabilności biologicznej zasobów". "Zadanie trudne, ale powinniśmy jak najbardziej zbliżyć się do tego modelu" - dodał.

Piotr Prędki z WWF (inicjator powołania polskiego okrągłego stołu ds. rybołówstwa - PAP), powołując się na komisarza KE ds. rybołówstwa, powiedział, że "dotychczasowa unijna polityka okazała się porażką, doprowadziła do spadku większości zasobów ryb w Europie i konieczna jest zmiana tego systemu".

Przyznał, że w Bałtyku zwiększyło się stado dorsza. Jego zdaniem jest to efektem m.in. usprawnienia systemu kontroli rybołówstwa i polepszenia warunków środowiskowych.

Podkreślił, że rybacy nie powinni się obawiać okrągłego stołu. "On sprzyja rybakom, bo ochrona środowiska także im służy" - dodał. Zapewnił, że efektem łącznie czterech spotkań będzie raport, który zostanie przedstawiony administracji rządowej i środowisku rybaków. Zaznaczył, że raport nie będzie wskazywał jakiegoś systemu, lecz będzie przedstawiał wady i zalety różnych rozwiązań. Raport może być też wykorzystany jako wspólne polskie stanowisko w sprawie reformy Wspólnej Polityki Rybackiej.

Ministrowie państw UE ds. rybołówstwa ustalili w październiku, że w przyszłym roku polscy rybacy zwiększą połowy dorsza na Bałtyku, natomiast zmniejszą połowy śledzia, szprota i łososia.

Polski bałtycki okrągły stół ds. rybołówstwa powstał z inicjatywy WWF na początku 2009 roku w celu zintegrowania wszystkich stron zainteresowanych rybołówstwem w Polsce.

WWF jest jedną z największych na świecie organizacji działających na rzecz ochrony środowiska naturalnego. Działa od prawie 50 lat w ponad 150 krajach. (PAP)

bls/ je/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)