Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gen. Kwiatkowski pozostanie na służbie

0
Podziel się:

#
dochodzi oświadczenie gen. Kwiatkowskiego
#

# dochodzi oświadczenie gen. Kwiatkowskiego #

14.09. Warszawa (PAP) - Dowódca Operacyjny Sił Zbrojnych gen. broni Bronisław Kwiatkowski po rozmowie z ministrem obrony narodowej Bogdanem Klichem podjął decyzję, że pozostanie na służbie do czasu przejścia na emeryturę, czyli do 5 maja 2010 roku. Poinformował o tym w oświadczeniu, przesłanym w poniedziałek PAP.

Wcześniej Kwiatkowski mówił, że chce zakończyć służbę trzy miesiące przed terminem - 31 stycznia 2010 r.

"Okoliczności, które były powodem mojej rezygnacji zostały dzisiaj przeze mnie omówione z Ministrem Obrony Narodowej. W ostatnim okresie ze strony otoczenia Ministra ON pojawiały się poważne zarzuty i oskarżenia wobec mojej osoby i Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych" - napisał gen. Kwiatkowski.

Zaznaczył, że w trakcie rozmowy z szefem MON jego argumenty "zostały przyjęte i zrozumiane". "Minister Obrony Narodowej osobiście mnie przeprosił za niesłuszne pomówienia" - napisał gen. Kwiatkowski.

Jak zapewnił, "motywem jego działania nigdy nie były kwestie finansowe". Przypomniał, że jako jedyny z polskich generałów spędził w Iraku niemal 2 lata, dowodził misją na Wzgórzach Golan, 13 razy spotykał się z żołnierzami w Afganistanie. "Mam prawo bardziej niż ktokolwiek inny kierować misjami i głośno wypowiadać swoje zdanie w ich sprawie i domagać się zrozumienia" - napisał w oświadczeniu.

Nie są znane szczegóły rozmowy ministra z generałem, który 5 maja 2010 r. ma odejść z wojska po ukończeniu 60 lat.

Przed południem rzecznik MON Robert Rochowicz informował PAP, że do dziennikarzy mają wyjść wspólnie Klich i gen. Kwiatkowski. Ostatecznie krótkie oświadczenie złożył sam minister.

"Potwierdzam, że generał Kwiatkowski to dobry żołnierz. Cenię sobie jego umiejętności i doświadczenie. Jako Dowódca Operacyjny Sił Zbrojnych odpowiada za naszą najtrudniejszą misję - w Afganistanie" - mówił Klich, potwierdzając zarazem, że generał chciał zakończyć służbę o trzy miesiące wcześniej.

Powody, dla których generał chciał szybciej przejść na emeryturę nie są znane. Według "Rzeczpospolitej", powołującej się na wysokich rangą oficerów wojska, chodziło o relacje generała z otoczeniem szefa resortu obrony. "Bliscy współpracownicy ministra Klicha mieli oskarżyć generała po ostatnich tragicznych wydarzeniach w Afganistanie m.in. o to, że nie panuje nad sytuacją" - podała gazeta.

Dowództwo Operacyjne, którym kieruje gen. Kwiatkowski, odpowiada za misje polskich żołnierzy poza granicami kraju. Był oceniany bardzo wysoko, jest pierwszym kawalerem komandorii Orderu Krzyża Wojskowego w historii tego odznaczenia. Uhonorowano go za dowodzenie VII zmianą wielonarodowej dywizji w Iraku.

Gen. Kwiatkowski zaczynał jako oficer wojsk pancernych i powietrznodesantowych. Dowodził też na misjach w Syrii, w Iraku był dwukrotnie. Pełnił funkcję zastępcy dyrektora Centrum Szkolenia Sił Pokojowych NATO w Bydgoszczy.

Pod koniec sierpnia z wojska odszedł dowódca Wojsk Lądowych gen. Waldemar Skrzypczak. Jego dymisja nastąpiła po konflikcie z MON. Generał w czasie uroczystości ku czci poległego w Afganistanie kpt. Daniela Ambrozińskiego skrytykował biurokrację w MON, utrudniającą zakupy sprzętu dla żołnierzy na misji. Z początku sytuacja wydawała się załagodzona, gen. Skrzypczak spotkał się z ministrem Klichem i wspólnie poinformowali dziennikarzy o sprawie. Jednak po spotkaniu ministra Klicha z prezydentem Lechem Kaczyńskim, minister powiedział, że gen. Skrzypczak "uznał swój błąd". I właśnie te słowa spowodowały, że Skrzypczak definitywnie postanowił odejść do cywila. (PAP)

wkt/ dom/ bno/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)