Iran wymaże Izrael ze "światowej sceny", jeśli zostanie zaatakowany przez państwo żydowskie - oświadczył zastępca dowódcy irańskiej armii, generał Mohammad Reza Asztiani.
Słowa generała Asztianiego są echem wypowiedzi ajatollaha Ruhollaha Chomeiniego, nieżyjącego już przywódcy rewolucji islamskiej i politycznego przywódcy Iranu w latach 1979-89, który mówił, że Izrael powinien zostać wymazany z mapy świata.
"Izraelskie manewry nas nie dotyczą, ale gdyby Izrael podjął jakiekolwiek działania przeciwko Republice Islamskiej, wyeliminujemy go ze światowej sceny" - oznajmił generał Asztiani na konferencji prasowej w przeddzień dnia wojska irańskiego przypadającego 17 kwietnia. Jego wypowiedź cytuje agencja Mehr.
Generał Asztiani nawiązał do ćwiczeń obrony cywilnej zorganizowanych w Izraelu w zeszłym tygodniu w celu przygotowania ludności na ewentualny atak konwencjonalny lub z wykorzystaniem broni masowego rażenia.
7 kwietnia izraelski minister ds. infrastruktury narodowej Benjamin Ben-Eliezer oświadczył, że Izrael zniszczy Iran, jeśli Teheran przypuści atak na państwo żydowskie. Ben-Eliezer jest członkiem izraelskiej rady bezpieczeństwa. "Irański atak na Izrael pociągnie za sobą ostrą ripostę, która doprowadzi do zniszczenia irańskiego narodu" - powiedział Ben-Eliezer cytowany przez stacje radiowe w Izraelu. (PAP)