Prezydent Ghany John Dramani Mahama zwyciężył w wyborach szefa państwa, zdobywając blisko 51 proc. głosów - wynika z opublikowanych w niedzielę wyników cząstkowych. Jego rywal, lider opozycji Nana Akufo-Addo, uzyskał prawie 48 proc. głosów.
W poprzednich wyborach prezydenckich w 2008 roku Akufo-Addo, były minister spraw zagranicznych Ghany, przegrał z Mahamą mniej niż jednym punktem procentowym.
Frekwencja wyborcza w piątkowych połączonych wyborach prezydenckich i parlamentarnych była wysoka i wyniosła ponad 80 proc. Do udziału w głosowaniu uprawnionych było 14 mln spośród 25 mln mieszkańców - poinformował przewodniczący centralnej komisji wyborczej Kwadwo Afari-Gyan.
Przed ogłoszeniem wyników opancerzone pojazdy otoczyły siedzibę centralnej komisji dla zapewnienia bezpieczeństwa podczas ewentualnych protestów. Wcześniej policja użyła paralizatorów i gazu łzawiącego, by rozproszyć zwolenników opozycji, domagających się od centralnej komisji zbadania przebiegu wyborów i wstrzymania wyników do zakończenia tego badania.
Tegoroczne wybory przebiegały pod znakiem kłopotów technicznych z maszynami biometrycznymi do identyfikacji wyborców oraz wynikłych z tego oskarżeń opozycji o fałszowanie głosowania.
Prawdziwy wynik wyborów prezydenckich będzie jednak zależał od tego, czy Akufo-Addo zaakceptuje własną porażkę i uzna zwycięstwo rywala - wskazuje agencja Associated Press. Wielu komentatorów podkreśla, że Ghana może obecnie łatwo podzielić los pobliskiego Mali, które również stawiane było za wzór demokracji w regionie - do czasu zamachu wojskowego z tego roku.
Mahama objął urząd prezydenta w lipcu br. po śmierci swego poprzednika Johna Atty Millsa.
Międzynarodowi obserwatorzy orzekli, że piątkowe wybory to już szóste uczciwe wybory w tym kraju z rzędu. Żadne inne państwo regionu nie miało tylu wolnych i uczciwych głosowań.(PAP)
akl/
12799635 12799632