Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gibała: federacja i pogłębiona integracja - sposób na kryzys

0
Podziel się:

Federacja i pogłębiona integracja to jedyna szansa na przezwyciężenie
kryzysu gospodarczego i politycznego w UE - mówił w czwartek w Sejmie Łukasz Gibała (RP). Apelował
do szefa MSZ Radosława Sikorskiego, by nie tłumaczył się z używania tych słów.

Federacja i pogłębiona integracja to jedyna szansa na przezwyciężenie kryzysu gospodarczego i politycznego w UE - mówił w czwartek w Sejmie Łukasz Gibała (RP). Apelował do szefa MSZ Radosława Sikorskiego, by nie tłumaczył się z używania tych słów.

"Pan minister używa tu takich słów jak federacja czy unia polityczna. My się z tego powodu cieszymy, ale jednocześnie z pewnym niezadowoleniem obserwujemy - choć nie tak silne jak w przypadku PiS - to jednak w wystąpieniu pana ministra obawy przed używaniem tych słów" - mówił Gibała po sejmowym expose Sikorskiego.

Według posła Ruchu Sikorski bardzo często tłumaczy się przed Polakami z tego, że "nie ma nic groźnego, nic złego w czymś takim jak federacja, jak unia polityczna, głębsza integracja w ramach właśnie wspólnoty europejskiej".

Podkreślił, że według RP federacja i pogłębiona integracja to "absolutnie jedyna szansa na przezwyciężenie kryzysu gospodarczego i politycznego, w jakim znalazła się UE". "Naprawdę nie ma absolutnie żadnej obawy przed federacją" - mówił. Przekonywał też, że Polacy doskonale rozumieją taką potrzebę. "Tak więc popieramy tu starania pana ministra, ale uważamy, że absolutnie należy wyzbyć się tego tonu lęku, który gdzieś tam pod spodem cały czas funkcjonuje" - stwierdził Gibała.

Podkreślał jednocześnie, że "generalnie" RP zgadza się z priorytetami MSZ. "Generalnie w większości kwestii istnieje pomiędzy nami zasadnicza zgoda co do priorytetów i kierunków działań polskiego MSZ" - powiedział. Jak jednak dodał, z drugiej strony w wystąpieniu Sikorskiego było dużo kwestii, które nie satysfakcjonują Ruchu Palikota.

Nawiązując do negocjowanego obecnie wieloletniego budżetu UE na lata 2014-2020 Gibała pytał Sikorskiego, czy realna jest realizacja wcześniejszych zapewnień rządu co do tego, że Polska jest w stanie wynegocjować dla siebie 300 mld zł w tym budżecie. Ponadto pytał, czy Sikorski jest w stanie wziąć za to odpowiedzialność.

Poseł Ruchu Palikota nawiązał do kwestii związanych ze strefą Schengen. Jego zdaniem renegocjacja tej umowy, o potrzebie której mówią niektórzy europejscy politycy, stanowi "potężne zagrożenie" dla UE. Zaznaczył, że jego klub domaga się bardzo stanowczych działań ze strony MSZ w tej sprawie.

"Wiem, że pan minister wypowiadał się krytycznie w tej kwestii, ale nie zmienia to faktu, że prezydent Francji i kilku innych ważnych polityków UE ciągle podtrzymuje swoje stanowisko dotyczące tego, że umowa o Schengen powinna być renegocjowana" - mówił Gibała.

Poseł mówił także o polskiej polityce zagranicznej w stosunku do USA, która - w jego ocenie - "w pewnym wymiarze (...) cały czas ponosi fiasko". Pytał, czy Polska jest przez Amerykanów traktowana jako poważny, równorzędny partner. Jak mówił, symbolicznym wymiarem tego jak jest w rzeczywistości jest kwestia wiz dla Polaków.

"Wspieramy Amerykanów we wszystkich misjach zagranicznych w sposób intensywny (...), często w kwestiach dyplomatycznych zajmujemy stanowisko proamerykańskie w przeciwieństwie do dużej części krajów UE, a jednocześnie jeśli Amerykanie nie są gotowi załatwić i zrealizować tak prostej sprawy dla nas, to (...) czy rzeczywiście mamy do czynienia z partnerskim traktowaniem przez Amerykanów?" - pytał Gibała.

W kontekście polityki wobec Rosji - zdaniem Gibały - Sikorski pominął w expose kwestię relacji gospodarczych Polski z tym krajem. Według niego, przez bardzo długi okres Rosja była jednym z ważniejszych odbiorców polskich towarów, a obecnie eksport towarów z Polski do Rosji wynosi 4 mld zł. W związku z tym Gibała pytał szefa dyplomacji, czy Polska ma pomysł na odbudowanie tych relacji gospodarczych.

Gibała zwrócił uwagę także na rosnącą siłę krajów azjatyckich. "To tam przesuwa się ciężar świata w aspekcie politycznym, gospodarczym, technologicznym i militarnym. UE i USA tracą na znaczeniu" - mówił. Jego zdaniem Polska musi mieć wypracowaną jasną i klarowną strategię co do krajów tego obszaru. "Kilkuzdaniowa wzmianka w pańskim expose jest zdecydowanie niewystarczająca, panie ministrze" - podkreślił poseł.

Jeśli chodzi o Chiny - mówił - każdy krajów stoi przed dylematem, na ile w relacjach z tym krajem kłaść nacisk na kwestie nieprzestrzegania praw człowieka, a na ile podchodzić pragmatycznie i kłaść nacisk na relacje gospodarcze. Zdaniem Gibały, w przypadku polskiej polityki zagranicznej nie widzi nacisku na kwestie ochrony praw człowieka, a wymiana handlowa jest bardzo asymetryczna.

"Apelujemy do pana ministra o uwzględnianie w większym stopniu pewnych trendów światowych, które mają miejsce, takich jak przesuwanie się centrum gospodarczego czy politycznego świata w stronę Azji" - zaznaczył Gibała.

Ponadto poseł RP apelował do Sikorskiego o stworzenie całościowej wizji strategicznej w kontekście interwencji polskich wojsk za granicą. (PAP)

joko/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)