Wicepremier, minister edukacji Roman Giertych zwrócił się do pomorskiego kuratora oświaty, aby ten złożył do prezydenta miasta Gdańska wniosek o odwołanie dyrektora Gimnazjum nr 2 w tym mieście. Giertych powiedział w czwartek PAP, że powodem są zaniedbania ze strony dyrektora placówki.
Chodzi o szkołę, w której w piątek doszło do seksualnego wykorzystania 14-latki przez jej kolegów. Dzień później dziewczynka popełniła samobójstwo.
"Zespół wizytatorów ministerialnych, który badał dzisiaj sytuację w szkole, potwierdził skandaliczne zaniedbania w wykonywaniu obowiązków przez dyrektora" - wyjaśnił wicepremier.
Jak dodał, dyrektor powinien też ponieść karne konsekwencje swoich zaniedbań, jeśli "będą do tego podstawy".
Jak dowiedziała się PAP nieoficjalnie, minister edukacji szykuje też wniosek o odwołanie ze stanowiska pomorskiego kuratora oświaty, który wyjechał i przebywał poza miastem w czasie, kiedy w podległej mu szkole doszło do przestępstwa i nie wrócił, aby zapoznać się ze sprawą.(PAP)
ula/ jer/ gma/