Trwają badania próbek pobranych od pięciu osób z podejrzeniem zakażenia wirusem A/H1N1 - poinformował w poniedziałek wieczorem Główny Inspektorat Sanitarny. Do tej pory w Polsce nie wykryto kolejnego przypadku nowej grypy.
GIS podał także, że przebadano już próbki pobrane od 90 osób. Tylko w jednym przypadku potwierdzono obecność wirusa A/H1N1. Chodzi o 58-letnią kobietę, która przebywała na oddziale zakaźnym szpitala w Mielcu (Podkarpackie), a w poniedziałek opuściła szpital.
Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wciąż nie można powiedzieć, kiedy sytuacja wokół grypy A/H1N1 ustabilizuje się, a także czy rozprzestrzenianie się wirusa może przerodzić się w pandemię.
Poinformował o tym w poniedziałek wicedyrektor generalny WHO Keiji Fukuda. Jak podkreślił, wirus nie wykazuje oznak trwałego przenoszenia się z człowieka na człowieka poza Ameryką Północną, gdzie najpierw wystąpiła ta epidemia.
Wcześniej w poniedziałek WHO poinformowała o 4694 potwierdzonych przypadkach grypy A/H1N1 w 30 krajach, w tym o 53 przypadkach śmiertelnych (48 w Meksyku, trzy w USA i po jednym w Kanadzie i Kostaryce).
Najnowsze dane WHO obejmują pierwsze dwa zachorowania w Norwegii, wzrost z trzech do 15 przypadków w Panamie oraz pierwszy przypadek nowej grypy w Chinach kontynentalnych (wcześniej potwierdzono jeden przypadek w Hongkongu).
W Europie najwięcej zachorowań potwierdzono w Hiszpanii (95) i Wielkiej Brytanii (47).
Liczby podawane przez WHO są z reguły mniejsze, niż wynikałoby to z zestawienia informacji o zachorowaniach w poszczególnych krajach, ponieważ Światowa Organizacja Zdrowia sporządza raporty dopiero po otrzymaniu formalnych notyfikacji od rządów.(PAP)
pro/ wkr/ bk/
