Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gliwice chcą oprzeć swój rozwój o innowacje i nowoczesne technologie

0
Podziel się:

Samorząd Gliwic chce, by jednym z filarów rozwoju miasta były innowacje i
nowoczesne technologie. By tak się stało, zamierza korzystać z doświadczeń najbardziej
zaawansowanych pod tym względem ośrodków na świecie. W mieście goszczą właśnie ich przedstawiciele.

Samorząd Gliwic chce, by jednym z filarów rozwoju miasta były innowacje i nowoczesne technologie. By tak się stało, zamierza korzystać z doświadczeń najbardziej zaawansowanych pod tym względem ośrodków na świecie. W mieście goszczą właśnie ich przedstawiciele.

Gliwice to jedyne polskie miasto należące do WTA - Word Technopolis Association, czyli światowego stowarzyszenia technopolii. We wtorek w mieście rozpoczęła się merytoryczna część generalnego zgromadzenia tej organizacji, skupiającej 84 członków z 43 krajów. Na czele WTA stoi burmistrz Daejeon w Korei Południowej, okrzykniętego jednym z najbardziej innowacyjnych miast świata.

Burmistrz Hong Chul Yum podkreślił, że 14 lat temu WTA rozpoczęło działalność na małą skalę, ale szybko urosło do dużej, międzynarodowej organizacji. Ocenił, że wskazuje to na liczną grupę miast, które stawiają na rozwój technologiczny, by odpowiedzieć na potrzeby swoich obywateli i efektywnie wykorzystać ich pomysły.

"Daejeon jest m.in. siedzibą koncernów Samsung i LG; tam znajduje się cała baza badawczo-rozwojowa tych firm; tam skupia się 80 proc. potencjału badawczo-rozwojowego Korei Południowej. Nawiązanie kontaktów z takim gigantem i innymi członkami WTA na płaszczyźnie, która nas interesuje, jest bezsenne. Chcemy te kontakty utrzymywać i myślę, że na tym zbudujemy przyszłość naszego miasta" - argumentował prezydent Gliwic Zygmunt Frankiewicz.

Europoseł Jerzy Buzek wskazał, że Daejeon to obecnie najbardziej znane, obok Seulu, południowokoreańskie miasto na świecie - tamtejsza Dolina Krzemowa. B. premier podkreślił, że Korea Południowa ma największy na świecie współczynnik PKB przekazywanego na naukę, badania i innowację - 6 proc., wobec ok. 1,8 proc. średnio w UE i grubo poniżej 1 proc. w Polsce.

"Jeżeli poważnie myślimy o przyszłości, wskaźnik ten powinien być na poziomie co najmniej 3-4 proc., a więc zarówno UE jak i Polsce dużo brakuje do jakiegokolwiek optimum. 6 proc., przeznaczane na te cele w Korei Południowej, stworzyło tam niezwykłą bazę innowacyjności i najlepszych rozwiązań, także organizacyjnych, dzięki którym dzisiaj Korea jest uważana za najszybciej rozwijającą się gospodarkę świata gdy chodzi o pomysły i przeciwdziałanie kryzysowi" - powiedział Buzek.

Uczestnicy gliwickiej konferencji podkreślali, że hasło "innowacje najlepszym lekarstwem na kryzys" jest z pewnością prawdziwe, konieczne jest jednak spełnienie wielu warunków, by nowe, innowacyjne przedsięwzięcia - w fazie rozwoju bardzo kosztowne - faktycznie stały się mechanizmem pobudzającym gospodarkę i dającym miejsca pracy. Oprócz odpowiedniego finansowania konieczne są także właściwe relacje między nauką, przemysłem i władzami.

"Złoty trójkąt rozwoju to skuteczna współpraca władz publicznych z przedsiębiorcami oraz naukowcami. Należy to budować m.in. w oparciu o Partnerstwo Publiczno-Prywatne oraz ścisłe związki instytucji naukowych i prywatnych przedsiębiorstw, by wyniki badań można było bezpośrednio spożytkować w gospodarce" - uważa prof. Buzek.

Jego zdaniem Gliwice, gdzie działają m.in. wyższe uczelnie, technopark i inkubatory przedsiębiorczości, odnoszą sukcesy na tym polu. Wtorkowa konferencja odbyła się w zrewitalizowanych obiektach dawnej kopalni Gliwice, zamkniętej w czasach rządów Jerzego Buzka. Dziś na pogórniczym terenie mieści się m.in. wyższa uczelnia oraz siedziby firm wysokich technologii.

"Trzeba w Polsce zrobić wszystko, by zbliżenie przemysłu i naukowców było jak największe, żeby na uczelniach mogły powstawać pomysły zastosowania wyników badań naukowych bezpośrednio w przemyśle, byśmy mogli tworzyć mikroprzedsiębiorstwa" - uważa Buzek, według którego Gliwice wzorcowo rozwiązują problemy przyszłości miasta, konsekwentnie wcielając w życie wizję rozwoju.

B. premier wskazał, że gdy ok. 200 lat temu w Gliwicach powstawały pierwsze huty, miasto było ośrodkiem najbardziej wówczas innowacyjnego przemysłu - metalurgicznego. Po II wojnie światowej przez długi czas Gliwice były polskim rekordzistą pod względem ilości osób z wyższym wykształceniem w przeliczeniu na jednego mieszkańca. Teraz miasto ma ambicję, by stać się polską Doliną Krzemową, której rozwój opiera się na zaawansowanych technologiach.

Głównym celem WTA jest umożliwienie wymiany doświadczeń w promowaniu gospodarki opartej na wiedzy. Stowarzyszenie wspiera transfer technologii, zarządzanie inkubatorami i ośrodkami badawczo-rozwojowymi, zapewnia platformę konsultacji. Co dwa lata jeden z członków stowarzyszenia organizuje zgromadzenie ogólne, podsumowujące działania WTA. Trwające do środy w Gliwicach 8. generalne zgromadzenie stowarzyszenia objęte jest patronatem prezydenta Bronisława Komorowskiego oraz wicepremiera, ministra gospodarki Waldemara Pawlaka.(PAP)

mab/ ls/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)