Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Główne giełdy Europy zakończyły czwartkową sesję na plusach

0
Podziel się:

W czwartek główne giełdy Europy zakończyły sesje na plusach. Zwyżki
notowały też parkiety w USA. Zdaniem analityków, to efekt m.in. dobrych danych z gospodarki USA
oraz zgody Niemiec na wzmocnienie Europejskiego Funduszy Stabilizacji Finansowej.

*W czwartek główne giełdy Europy zakończyły sesje na plusach. Zwyżki notowały też parkiety w USA. Zdaniem analityków, to efekt m.in. dobrych danych z gospodarki USA oraz zgody Niemiec na wzmocnienie Europejskiego Funduszy Stabilizacji Finansowej. *

Na zamknięciu WIG 20 zyskał 0,33 proc. (przed ostatnim fiksingiem WIG20 rósł jednak o ponad 1 proc.), niemiecki DAX urósł o 1,1 proc., francuski CAC 40 o 1,07 proc., a brytyjski FTSE 100 stracił 0,4 proc.

Na otwarciu WIG20 spadło 0,51 proc., DAX o 0,3 proc., CAC 40 o 0,35 proc., a FTSE 100 o 0,64 proc.

Jak wskazali analitycy, w czwartek po południu nastroje na europejskich parkietach były dobre, co było efektem m.in. pozytywnych danych z amerykańskiej gospodarki.

W II kwartale PKB USA zwiększył się o 1,3 proc. w ujęciu kwartalnym - poinformował Departament Handlu w kolejnym wyliczeniu. Analitycy spodziewali się wzrostu o 1,2 proc. Poprzednie wyliczenie mówiło o wzroście na poziomie 1,0 proc. W I kwartale dynamika PKB wyniosła 0,4 proc.

Lepsze dane napłynęły też z amerykańskiego rynku pracy. Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu spadła o 37 tys. wobec poprzedniego tygodnia i wyniosła 391 tys. - poinformował w czwartek Departament Pracy USA. Ekonomiści spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 420 tys. wobec 428 tys. tydzień wcześniej po korekcie.

Liczba bezrobotnych kontynuujących pobieranie zasiłku spadła o 20 tys. i wyniosła 3,727 mln w tygodniu, który skończył się 17 września. Analitycy spodziewali się 3,730 mln osób.

Po tych informacjach wzrosty na europejskich giełdach powiększyły się. Poprawa nastrojów widoczna była też na amerykańskich parkietach, gdzie wzrosty sięgały nawet 2 proc. Po ok. 2 godzinach wzrosty wyhamowały, a o 18.30 Dow Jones zyskiwał 1,6 proc., Nasdaq o 0,2 proc., a S&P 500 o 1,2 proc.

Analityk X-Trade Brokers Marcin Kiepas wskazał, że na poprawę nastrojów wpłynęła też czwartkowa decyzja niemieckiego parlamentu, który przegłosował zwiększenie Europejskiego Funduszu Stabilizacyjnego Finansowej (EFSF).

Dzięki uzgodnionej na lipcowym szczycie strefy euro reformie EFSF zyska on nowe uprawnienia, w tym możliwość interweniowania na rynku wtórnym obligacji państwowych. Wartość funduszu wzrośnie do 780 mld euro, a udział Niemiec - do 211 mld euro. Wzmocniony EFSF będzie w stanie faktycznie gwarantować kredyty o łącznej wartości 440 mld euro.

"Wydarzeniem czwartku było głosowanie niemieckiego Bundestagu nad rozszerzeniem Europejskiego Funduszu Stabilności Finansowej. Inwestorzy słusznie założyli, że Niemcy powiedzą +tak+. Nie pomylili się. Za głosowało 523 parlamentarzystów, przeciw było zaledwie 85" - powiedział Kiepas.

Na rynku walutowym euro umacniało się wobec dolara. Na wartości zyskiwał też złoty, co poza poprawą na rynku akcji, było efektem interwencji Banku Gospodarstwa Krajowego, który sprzedawał euro i dolary.

"Złoty umocnił się na fali lepszych nastrojów. Dostał również silne wsparcie ze strony BGK, który podobnie jak w ostatni piątek, wymieniał na rynku walutę, powodując w godzinach popołudniowych zauważalny spadek jej notowań w relacji do złotego" - stwierdził Kiepas

Ok. godziny 18.30 za euro płacono 4,41 zł, za dolara 3,24 zł, a za szwajcarskiego franka 3,62 zł.

Wczesnym popołudniem, przed interwencją BGK za euro trzeba było zapłacić ponad 4,43 zł, za dolara przeszło 3,25 zł, a za franka 3,63 zł.

Analityk DM BOŚ Marek Rogalski stwierdził, że w piątek dla rynku kluczowe będą dane makroekonomiczne, które napłyną z Japonii oraz Chin. (PAP)

rbk/ amac/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)