Prawie 3 tys. górników uczestniczyło w niedzielnej 20. Pielgrzymce Górników na Jasną Górę. W sanktuarium modlili się górnicy wydobywający węgiel kamienny, brunatny, siarkę, sól, rudy miedzi, ołowiu i cynku, a także ropę i gaz z dna Bałtyku.
"Intencji w tym roku mamy wiele. Przede wszystkim chcemy podziękować za ten rok, który minął" - powiedział przewodniczący Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSSZ "Solidarność" Kazimierz Grajcarek. Podkreślił, że górnicy na Jasnej Górze proszą o "roztropność, o dobre zarządzanie, o miejsca pracy i o bezpieczną pracę".
Bp kielecki Kazimierz Ryczan mówił podczas homilii, ważne jest, by kopalnie były polskie, by się rozwijały i nie podzieliły losu polskich stoczni. "Z dnia na dzień powiększają się szeregi bezrobotnych, z zagranicy sprowadzamy węgiel i siarkę, a nasi górnicy szukają chleba dla dzieci" - powiedział.
Górnicy tradycyjnie zebrali się przy kościele św. Barbary w Częstochowie. Tam pielgrzymów powitał przeor parafii św. Barbary paulin o. Ryszard Bortkiewicz. Następnie pielgrzymi wraz z pocztami sztandarowymi przemaszerowali na Jasną Górę. Przy pomniku Prymasa Tysiąclecie kard. Stefana Wyszyńskiego górnicze delegacje złożyły wiązanki kwiatów. Następnie odprawiona została Droga Krzyżowa na wałach jasnogórskich.
Anna Gumułka (PAP)
lun/ bos/
