Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Góry" diamentów nagromadziły się w Zimbabwe

0
Podziel się:

"Góry" diamentów, miliony karatów, nagromadziły się w Zimbabwe w
oczekiwaniu na uchylenie międzynarodowych sankcji, które uniemożliwiają ich eksport.

"Góry" diamentów, miliony karatów, nagromadziły się w Zimbabwe w oczekiwaniu na uchylenie międzynarodowych sankcji, które uniemożliwiają ich eksport.

Sankcje nałożono na dwa wątpliwej reputacji przedsiębiorstwa zajmujące się eksploatacją pól diamentowych w Chiadzwa, gdzie wojsko dokonało w 2008 roku krwawych represji wobec górników. Przedsiębiorstwa te to Mbada Diamonds i Candile Mining związane z Robertem Mugabe, prezydentem kraju od 23 lat.

Oba stanowię wspólną własność południowoafrykańskich towarzystw diamentowych i Korporacji Rozwoju Górniczego Zimbabwe (ZMDC).

ONZ wdrożył w 2000 roku system nazwany w skrócie System Certyfikacji (diamentów)- Proces Kimberley, w skrócie KPCS. Ma on zapobiegać sytuacjom, w których środki finansowe pochodzące z handlu diamentami byłyby przeznaczane na zakup broni, działania zbrojne i represje. Po masakrze w Chiadzwa KPCS zabronił sprzedaży "krwawych diamentów" z Zimbabwe poza tym krajem.

Inspektor KPCS oznajmił w tych dniach podczas wizyty w Zimbabwe, że kraj ten będzie musiał poczekać jeszcze co najmniej 9 miesięcy na pozwolenie eksportu swych diamentów.

Dyrektor Mbada Diamonds, Robert Mhlanga, oświadczył w czwartek, że ogromne nagromadzenie diamentów w magazynach w Zimbabwe stwarza "coraz bardziej niebezpieczną sytuację".

Mbada Diamonds, według dziennika "The Herald" ukazującego się w stolicy Zimbabwe, Hararze, ma zmagazynowanych 2,5 miliona karatów diamentów. Nie są znane zapasy drugiego przedsiębiorstwa, Candile Mining, ale wiadomo, że wydobywa ono 2000 karatów dziennie. (PAP)

ik/ ro/

5920857

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)