Sąd aresztował na trzy miesiące 33-letniego mieszkańca Gorzowa podejrzanego o brutalny gwałt na 48-letniej kobiecie. Mężczyźnie grozi od pięciu do 15 lat więzienia - poinformował w środę PAP Marcin Maludy z zespołu prasowego lubuskiej policji.
Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę przy ul. Kosynierów Gdyńskich w Gorzowie, w pobliżu znajdujących się tam garaży.
Z ustaleń policji wynika, że mężczyzna ofiarę poznał krótko przedtem, w jednym z lokali. Po wyjściu z niego zaproponował, że ją odprowadzi. Krótko potem zaatakował pokrzywdzoną.
"Popchnął kobietę, a gdy ta się przewróciła, mężczyzna uderzał ją pięściami po twarzy i ciele, dusił, zatykał dłonią twarz i nos, a także uderzył głową pokrzywdzonej w leżący na ziemi kamień, a następnie zgwałcił" - powiedział PAP Maludy.
Krótko po zgłoszeniu, policja zatrzymała podejrzanego; był pijany miał ok. 2 promili alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut, a we wtorek został tymczasowo aresztowany. (PAP)
mmd/ itm/