Klub PiS nie złożył wniosku o odwołanie ministra zdrowia Zbigniewa Religi - poinformował w środę PAP szef klubu PiS Przemysław Gosiewski.
Informację o tym, że posłowie PiS złożyli taki wniosek podała nieoficjalnie w środę wieczorem Informacyjna Agencja Radiowa. Jak podała IAR, na antenie Polskiego Radia potwierdził ją jeden z posłów PiS - Andrzej Sośnierz.
Sośnierz w rozmowie z PAP przyznał, że informując o złożeniu wniosku mylił się. "Jadąc do Radia miałem nieprecyzyjne informacje, wydawało się, że wniosek zostanie złożony, jednak na razie jego złożenie jest jedynie rozważane" - powiedział PAP Sośnierz.
Również inni posłowie PiS, członkowie sejmowej Komisji Zdrowia Jolanta Szczypińska i Tadeusz Cymański zaprzeczają, jakoby klub PiS złożył wniosek o odwołanie Religi.
Cymański powiedział PAP, że grupa parlamentarzystów PiS zajmujących się problematyką zdrowotną dyskutowała w środę wieczorem na temat wniosku o odwołanie Religi; został nawet przygotowany odpowiedni projekt.
"Jednak - z tego, co wiem - nie było decyzji, nie wcieliliśmy go w życie" - podkreślił Cymański.
Poseł zaznaczył, że do dyskusji o tej sprawie parlamentarzyści PiS mają powrócić w czwartek.
Zbigniew Religa powiedział w środę w TVN 24, że nie widzi dalszej możliwości współpracy z wiceministrem Bolesławem Piechą, gdyż przestał on być osobą lojalną wobec niego.
Cymański wyjaśnił, że wypowiedź Religi stawia polityków PiS "w bardzo trudnej sytuacji". Jak dodał, parlamentarzyści PiS wyrazili w środę swoje pełne zaufanie do wiceministra Piechy.
Z kolei jak powiedział PAP Sośnierz, w PiS-ie panuje napięcie w związku z działalnością prof. Religi. Zaznaczył jednak, że jest to problem nie sprowadzający się do kwestii personalnych, a do tego "jak prowadzić służbę zdrowia". W jego ocenie, resort pod kierownictwem Religi "niewiele robi, i w PiS panuje duże rozczarowanie z tego powodu". (PAP)
ann/ hgt/ par/