Do końca roku resort skarbu planuje wybrać od jednego do trzech koordynatorów przyszłorocznej oferty publicznej PZU spośród dziewięciu największych światowych banków, które zostały ustalone w umowie kończącej spór Skarbu Państwa z Eureko - powiedział PAP minister skarbu Aleksander Grad.
Chodzi o banki: BoA Merrill, Citigroup, Credit Suisse, Deutsche Bank, Goldman Sachs, Morgan Stanley, JP Morgan, Nomura, UBS. W tym tygodniu przedstawiciele tych instytucji odbywają spotkania w resorcie skarbu.
"Oprócz koordynatorów zostaną również wybrani tzw. book runnerzy, którzy będą odpowiadać za zbudowanie księgi popytu (deklaracje zainteresowania kupnem akcji PZU - PAP)" - podkreślił szef resortu skarbu.
Minister powiedział, że w PZU trwają prace nad prospektem emisyjnym spółki. Podkreślił, że nie chce przesądzać, czy w czerwcu dojdzie do oferty publicznej PZU. "To jest bardzo ważny projekt prywatyzacyjny i musi być bardzo dobrze przygotowany. Możemy ustalać datę debiutu giełdowego spółki zarówno w oparciu o jej wyniki finansowe za 2009 rok, jak i pierwszy kwartał 2010 r." - dodał.
Na początku grudnia nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy PZU upoważniło zarząd PZU do podjęcia działań mających na celu przygotowanie spółki do wejścia na giełdę do końca 2012 roku. Minister skarbu Aleksander Grad oceniał w listopadzie, że do IPO (pierwszej oferty publicznej) spółki mogłoby dojść w pierwszym półroczu 2010 r.
W październikowej ugodzie pomiędzy Eureko i Skarbem Państwa, największymi akcjonariuszami PZU, zobowiązano zarząd spółki do złożenia prospektu do Komisji Nadzoru Finansowego w ciągu siedmiu miesięcy od podjęcia uchwały w tej sprawie.
Resort skarbu poinformował w ubiegłym tygodniu, że Trybunał Arbitrażowy zakończył formalnie spór między Skarbem Państwa a Eureko.
Między Eureko i MSP trwał konflikt dotyczący realizacji umowy prywatyzacyjnej PZU z 1999 r., m.in. w kwestii giełdowego debiutu i kupna kolejnego pakietu 21 proc. akcji ubezpieczyciela. Postępowanie polskiego rządu Eureko zaskarżyło do Trybunału Arbitrażowego w Londynie. W sierpniu 2005 r. Trybunał uznał, że Polska naruszyła polsko-holenderską umowę o wzajemnej ochronie inwestycji. Polski rząd apelował w sprawie niekorzystnego wyroku arbitrażu, jednak 26 listopada ub.r. belgijski sąd odrzucił apelację. Szkody poniesione z tytułu niewykonania umowy prywatyzacji PZU Eureko szacowało na ok. 35,6 mld zł, nie licząc kosztów postępowania i ewentualnych należnych odsetek.
Efektem zawartej na początku października ugody jest odzyskanie przez SP kontroli nad spółką i wypłata holenderskiemu ubezpieczycielowi 4,77 mld zł, z czego 3,55 mld zł z dywidendy specjalnej PZU, przynależnej Skarbowi Państwa. Dodatkowo 1,224 mld zł trafi do Eureko ze sprzedaży 4,9 proc. akcji PZU, które SP wniesie do spółki specjalnego przeznaczenia - Kappa.
Pod koniec listopada PZU wypłacił 12,75 mld zł zaliczki na poczet przewidywanej dywidendy za 2009 rok. Skarb Państwa ma 55 proc. akcji PZU, a Eureko 32 proc. Z dywidendy do Eureko trafiło około 7 mld 757 mln zł; 3 mld 473 mln zł do Skarbu Państwa, a ponad 1,5 mld zł do pozostałych akcjonariuszy. (PAP)
dol/ bos/ jra/
