Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Graś: jestem do dyspozycji urzędu skarbowego i prokuratury

0
Podziel się:

Rzecznik rządu Paweł Graś powiedział we wtorek PAP, że jest do dyspozycji
urzędu skarbowego, który wszczął postępowanie wobec jego osoby. Sprawa dotyczy ujawnionego przez
media faktu, że Graś od 13 lat mieszka w willi znajomego i nie płaci za to. Graś powiedział też, że
jest gotowy do składania wyjaśnień w tej sprawie, jeśli prokuratura sobie tego zażyczy.

Rzecznik rządu Paweł Graś powiedział we wtorek PAP, że jest do dyspozycji urzędu skarbowego, który wszczął postępowanie wobec jego osoby. Sprawa dotyczy ujawnionego przez media faktu, że Graś od 13 lat mieszka w willi znajomego i nie płaci za to. Graś powiedział też, że jest gotowy do składania wyjaśnień w tej sprawie, jeśli prokuratura sobie tego zażyczy.

"Po to są urzędy skarbowe, żeby sprawdzały podatników, a ja jestem takim samym podatnikiem, jak miliony współobywateli, w związku z tym jestem do dyspozycji" - powiedział Graś.

Postępowanie podatkowe wobec Grasia wszczął oświęcimski urząd skarbowy. Zakończy je wydanie decyzji określającej wysokość zobowiązania podatkowego - poinformowała w poniedziałek zastępczyni naczelnika placówki Danuta Korycik.

"Postępowanie zostało wszczęte 13 listopada. Teraz, przed wydaniem decyzji, organ podatkowy wyznaczył stronie siedmiodniowy termin do wypowiedzenia się w sprawie zebranego materiału dowodowego. Zawiadomienie zostało wysłane. Dopiero po otrzymaniu go i odczekaniu co najmniej siedmiu dni może zostać wydana decyzja" - powiedziała Korycik. Wiceszefowa oświęcimskiej skarbówki dodała, że decyzja będzie określała wysokość zobowiązań podatkowych za dany rok, do pięciu lat wstecz. "Wcześniejsze lata się przedawniły" - wyjaśniła. W tym przypadku decyzja będzie dotyczyła lat 2004-2008. Po jej wydaniu Graś będzie się mógł odwołać do Izby Skarbowej w Krakowie.

W lipcu "Super Express" ujawnił, że Paweł Graś od 13 lat mieszka w willi w Zabierzowie, należącej do niemieckiego biznesmena Paula Roglera, i nie płaci za to. Graś tłumaczył, że korzysta z domu nieodpłatnie na mocy "świadczeń wzajemnych". Eksperci uznali jednak, że minister powinien płacić od tej korzyści podatek, a Urząd Skarbowy wszczął postępowanie sprawdzające.

Rzecznik rządu powiedział też, że jest gotowy do składania wyjaśnień - jeśli prokuratura sobie tego zażyczy. Dodał jednocześnie, że nie ma żadnych informacji z prokuratury.

Prokurator krajowy Edward Zalewski pytany we wtorek w RMF FM o sprawę domu, w którym rzecznik rządu mieszka od lat i nie płaci za to, powiedział, że śledztwo w tej sprawie niedawno wszczęła prokuratura rejonowa. "Śledztwo nie toczy się w sprawie rzecznika rządu. Toczy się w sprawie składanych oświadczeń" - zaznaczył. Podkreślił, że należy rozróżniać postępowanie w sprawie, a postępowanie przeciwko. "My mamy tutaj do czynienia z postępowaniem w sprawie" - mówił.(PAP)

mrr/laz/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)