Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Graś: rozmowa Tuska z szefem frakcji chadeków odłożona

0
Podziel się:

Rozmowa premiera Donalda Tuska z szefem
frakcji chadeckiej w Parlamencie Europejskim Josephem Daulem
została przełożona - poinformował PAP we wtorek rzecznik rządu
Paweł Graś.

*Rozmowa premiera Donalda Tuska z szefem frakcji chadeckiej w Parlamencie Europejskim Josephem Daulem została przełożona - poinformował PAP we wtorek rzecznik rządu Paweł Graś. *

Premier zapowiedział wcześniej, że podczas rozmowy z Daulem będzie chciał potwierdzić kandydaturę Jerzego Buzka na szefa Parlamentu Europejskiego.

Buzek rywalizuje o to kto będzie kandydatem frakcji chadeckiej na stanowisko szefa PE z Włochem Mario Mauro - kandydatem Ludu Wolności, partii premiera Włoch Silvio Berlusconiego.

Graś powiedział wieczorem PAP, że Daul prowadzi jeszcze konsultacje z partiami zrzeszonymi we frakcji chadeckiej i rozmowa z polskim premierem odbędzie się po ich zakończeniu. "Na pewno nie dzisiaj" - dodał rzecznik rządu.

Tusk mówił wcześniej, że jest dobrej myśli jeśli chodzi o kandydaturę Buzka. Według niego wyniki eurowyborów pokazały, że chadecy z Włoch zostali zdystansowani. "Nie wiem co spowodowało, że te wyniki są trochę słabsze niż się spodziewał nasz przyjaciel Silvio Berlusconi" - ironizował Tusk.

Tuż przed wyborami włoskie media opublikowały zdjęcia z rezydencji Berlusconiego Villa Certosa na Sardynii, na których widać roznegliżowane dziewczęta, a także samego Berlusconiego spacerującego po parku posiadłości z kobietą.

Od momentu ogłoszenia wyników eurowyborów źródła w Polsce i w Brukseli wskazują, że Buzek zyskał wyraźną przewagę nad swoim konkurentem Mario Mauro. Buzka chcą poprzeć m.in. chadecy z Niemiec (42 mandaty we frakcji chadeckiej - Europejskiej Partii Ludowej), Polska liczy też, że za Buzkiem opowiedzą się wszystkie nowe kraje członkowskie, w tym węgierski Fidesz.

Według źródeł PAP w Brukseli, "na dziś" za Buzkiem byłaby też większość delegacji francuskiej, czyli z partii prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego - UMP, która w EPL ma w sumie 30 głosów.

Daul zapowiedział w poniedziałek, że do końca tygodnia będzie telefonicznie rozmawiał z premierami Włoch i Polski w sprawie uzgodnienia kandydata na przewodniczącego PE. "A jeśli będzie trzeba, to pojadę i do Rzymu, i do Warszawy. (...) Ale nie będą namawiał Berlusconiego, by zrezygnował z kandydatury Mauro. Ani Tuska" - zastrzegł Daul. Jak dodał, jeśli nie uda się znaleźć konsensusu we frakcji, to EPL wybierze kandydata w tajnym głosowaniu.

Włoski minister spraw zagranicznych Franco Frattini podkreślał w poniedziałek, że Włochy są krajem założycielem Unii i od 34 lat Włoch nie był przewodniczącym europarlamentu.

Tymczasem wtorkowa "La Repubblica" pisze, że kandydatura Mario Mauro na stanowisko przewodniczącego PE "chwieje się". Według włoskiego dziennika na niekorzyść Włocha działa m.in. poparcie niemieckiej chadecji dla Jerzego Buzka, a także ostatnie skandale obyczajowe, w jakie uwikłany był premier Silvio Berlusconi.

"Partia Tuska odniosła prawdziwy sukces wyborczy i mimo że Polska dysponuje mniejszą liczbą miejsc niż Włochy, powinna mieć taką samą liczbę mandatów, co Lud Wolności" - konstatuje gazeta. Zauważa zarazem, że Buzek jest rekordzistą pod względem zebranych głosów w Polsce. (PAP)

laz/ mrr/ ura/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)