Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Graś: więcej radości z nawróconego grzesznika niż z 99 sprawiedliwych

0
Podziel się:

Więcej radości z jednego nawróconego grzesznika, niż z 99 sprawiedliwych -
w ten sposób sekretarz generalny PO Paweł Graś tłumaczy start Michała Kamińskiego z list Platformy
do PE. Według PiS listy PO to "obraz nędzy i rozpaczy o twarzy Kamińskiego".

Więcej radości z jednego nawróconego grzesznika, niż z 99 sprawiedliwych - w ten sposób sekretarz generalny PO Paweł Graś tłumaczy start Michała Kamińskiego z list Platformy do PE. Według PiS listy PO to "obraz nędzy i rozpaczy o twarzy Kamińskiego".

"To trudny, kontrowersyjny pomysł, ale czyż nie jest powiedziane +zaprawdę więcej radości z jednego nawróconego grzesznika, który się opamiętał, niż z 99 sprawiedliwych, którzy się nie opamiętali+" - powiedział Graś w piątek w RMF FM, pytany o start Kamińskiego z list PO.

"Obserwowaliśmy od jakiegoś czasu ewolucję Michała Kamińskiego, która niewątpliwie następowała. Korzystaliśmy z jego wiedzy w przypadku kryzysu ukraińskiego, on ma bardzo duże doświadczenie, kontakty, wiedzę, na temat tego, co dzieje się za wschodnią granicą" - przekonywał Graś.

Zauważył też, że na Lubelszczyźnie - skąd będzie startował Kamiński - Platforma nie ma najwyższych notowań. "Walczymy tam o elektorat prawicowy, konserwatywny. Jestem przekonany, że (Kamiński) będzie walczył, będzie gryzł ziemię, żeby zdobyć mandat do PE. Takiego walczącego człowieka potrzebujemy" - podkreślił.

Zdaniem rzecznika PiS Adama Hofmana, listy Platformy do PE "przedstawiają obraz nędzy i rozpaczy, która ma twarz Michała Kamińskiego". "Jak patrzę na listy Platformy, złożone z celebrytów, odpadów z Prawa i Sprawiedliwości, to myślę, że nie będziemy mieć problemów w eurowyborach. To co u nas się nie mieści i nie funkcjonuje, ląduje w PO, podlane sosem z celebrytów - na tle naszych list, polityków doświadczonych, poważnych - nie ma żadnej konkurencji" - podkreślił.

Jak ocenił, kandydat PiS na Lubelszczyźnie w porównaniu do Kamińskiego, "to będzie jak porównanie wyższej uczelni z kursami wieczorowymi w Moskwie".

Zarząd PO w czwartek ustalił, że jedynką listy lubelskiej ma być Michał Kamiński - polityk w przeszłości związany z ZChN, AWS i PiS. (PAP)

mrr/ as/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)