Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Grecja: Demonstranci uniemożliwili paradę wojskową w Salonikach

0
Podziel się:

#
wypowiedź prezydenta, opis parady w Atenach
#

# wypowiedź prezydenta, opis parady w Atenach #

28.10. Saloniki (PAP/AFP,AP,Reuters) - Setki Greków, protestujących przeciwko radykalnemu programowi oszczędnościowemu rządu, uniemożliwiły w piątek w Salonikach paradę wojskową, organizowaną co roku w rocznicę przystąpienia Grecji do drugiej wojny światowej. W innych miastach parady odbyły się.

Prezydent Karolos Papulias, minister obrony Panos Beglitis i inni przedstawiciele władz zeszli z trybuny, gdy paradę odwołano. "Przykro mi. Wstyd. Nie chcę odchodzić, ale komuś naprawdę zależy na odwołaniu tego wydarzenia" - cytuje Papuliasa agencja AFP.

Demonstranci zablokowali ulicę, na której miała się odbyć parada, rzucając butelkami z wodą i jajkami w stronę trybuny - dodaje AFP, powołując się na źródła policyjne. Do 82-letniego prezydenta i innych osobistości oficjalnych wołano "zdrajcy", anarchiści pluli na emerytowanych wojskowych.

"Kiedy miałem 15 lat, walczyłem przeciwko nazizmowi i niemieckiej okupacji. Kim oni są, żeby nazywać mnie zdrajcą? Wstydziliby się" - powiedział oburzony prezydent.

Agencja AP pisze, że wśród demonstrantów byli lewacy, anarchiści, neonaziści, zwykli ludzie, protestujący przeciwko programowi oszczędnościowemu, a także fani miejscowego klubu piłkarskiego, wyrzuconego z pierwszej ligi za nieprawidłowości finansowe.

Papulias wyraził opinię, że demonstranci reprezentowali "drobną mniejszość". Jego zdaniem większość Greków akceptuje posunięcia oszczędnościowe w nadziei na lepszą przyszłość.

W Atenach parada studentów, organizowana tradycyjnie 28 października, odbyła się bez większych incydentów, chociaż doszło do przepychanek z policją. Pojawiły się transparenty z hasłami przeciwko "wyprzedawaniu kraju" i porównujące do Adolfa Hitlera kanclerz Niemiec Angelę Merkel, postrzeganą przez wielu Greków jako główną sprawczynię gnębiących ich oszczędności.

Ateńska orkiestra miejska przemaszerowała z czarnymi wstążkami, przywiązanymi do instrumentów na znak protestu. Muzycy przestali grać, gdy doszli do podium, na którym stała minister edukacji Anna Diamantopulu.

W innych greckich miastach rocznicowe parady odbyły się zgodnie z planem, mimo licznych prób ich zakłócania. (PAP)

az/ ap/

10083570 10084501 10084922 10084922

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)