Szpitale publiczne w Grecji przyjmują w środę pacjentów tylko w nagłych sytuacjach z powodu 24-godzinnego strajku lekarzy. Pracę przerwali też pracownicy transportu publicznego protestując przeciwko posunięciom oszczędnościowym rządu.
Kierowcy ciężarówek przedłużyli swój strajk rozpoczęty dwa tygodnie temu w proteście przeciwko nowym przepisom kodeksu pracy, które znoszą licencje i ograniczenia w dostępie do ich zawodu.
Na pięć godzin wstrzymano w środę ruch kolejowy w różnych częściach Grecji, gdyż kolejarze nie zgadzają się z rządowymi planami częściowej prywatyzacji kolei.
Socjalistyczny rząd premiera Jeorjosa Papandreu zgodził się na wprowadzenie najbardziej drastycznych środków oszczędnościowych w historii Grecji w zamian za 110 mld dolarów pomocy z Unii Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
Grecja należy do państw najmocniej dotkniętych światowym kryzysem finansowym. (PAP)
mw/ ap/
7277615 arch.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
