*Greenpeace zaapelował w środę do Rosji i Ukrainy, by zrobiły więcej w celu usunięcia wielkiego zanieczyszczenia produktami naftowymi w wyniku katastrofy tankowca w Cieśninie Kerczeńskiej łączącej Morze Azowskie z Morzem Czarnym. *
Greenpeace - międzynarodowa organizacja ekologiczna - podkreśla, że zagrożone są rzadkie gatunki ptactwa.
W następstwie sztormu w Cieśninie Kerczeńskiej i na Morzu Czarnym 11 listopada ucierpiało 15 jednostek, w tym tankowiec "Wołganieft-139", który pękł na pół na redzie rosyjskiego portu Kaukaz. Z jednostki wyciekło 3.000 ton mazutu, który zanieczyścił kilometry wybrzeża i zabił tysiące ptaków.
Zginęło sześciu marynarzy.
"Jeśli produkty naftowe nie zostaną usunięte do marca roku 2008, sytuacja ekologiczna zapewne się pogorszy" - głosi oświadczenie Greenpeace.
Wg aktywistów Greenpeace całkowite oczyszczenie regionu z następstw wycieku zajmie do 15 lat.
Wkrótce po katastrofie specjaliści z międzynarodowej grupy obrony ekologicznej "Ekozaszczita" szacowali, że likwidacja skutków katastrofy ekologicznej w Cieśninie Kerczeńskiej zajmie do 10 lat, a koszty oczyszczania wody i wybrzeża wyniosą nie mniej niż 4 mld rubli rosyjskich (ok. 163 mln dolarów). (PAP)
mmp/ mc/ 5035 arch.