Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Grodzka: rząd przerzuca na pracowników koszty walki z bezrobociem

0
Podziel się:

Rządowa nowela prawa pracy, wydłużająca do roku okres rozliczeniowy czasu
pracy, to przerzucanie na pracowników ryzyka przedsiębiorców oraz kosztów walki z bezrobociem -
przekonuje Anna Grodzka (RP). Zapowiada, że Ruch będzie głosować przeciw projektowi.

Rządowa nowela prawa pracy, wydłużająca do roku okres rozliczeniowy czasu pracy, to przerzucanie na pracowników ryzyka przedsiębiorców oraz kosztów walki z bezrobociem - przekonuje Anna Grodzka (RP). Zapowiada, że Ruch będzie głosować przeciw projektowi.

"Sięganie po nowelizację Kodeksu pracy po to, aby pracy w Polsce było więcej, jest neoliberalnym wymysłem, który zmierza w złą stronę" - powiedziała posłanka Ruchu Palikota na czwartkowej konferencji prasowej w Sejmie.

Jak podkreśliła, aby walczyć z bezrobociem, trzeba raczej pobudzać gospodarkę, sprzyjać inwestycjom czy usuwać biurokratyczne bariery działalności gospodarczej. "Natomiast to co robi rząd, czyli przenoszenie kosztów walki z bezrobociem na ludzi, na ludzi pracujących jest absolutnie nie do przyjęcia" - powiedziała.

Według niej nowelizacja Kodeksu pracy przerzuca ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej z przedsiębiorcy na pracownika. "PO przekłada całą odpowiedzialność na pracowników, a koszty niedoborów finansowych przerzuca na społeczeństwo" - oceniła.

Rzecznik prasowy Polskiej Partii Pracy i WZZ "Sierpień 80" Patryk Kosela przekonywał z kolei, że przygotowana przez rząd nowelizacja jest "prawem haniebnym". "Dla nas, dla organizacji pracowniczych jest szalenie ważne, aby te projekty zostały obalone, bo one oznaczają legalizację bezprawia i wyzysku, uderzenie w rodzinę oraz skok na kasę pracowników" - powiedział.

Według Koseli wejście w życie tej nowelizacji będzie też oznaczało, że pracodawca będzie miał możliwość dysponowania do woli czasem pracownika. "Nie będzie żadnej stabilności i młodzi ludzie będą emigrować do innych państw, by móc pracować godziwie" - ocenił.

Przeciw zmianie Kodeksu pracy protestują też inne związki zawodowe. "Mówienie o tym, że ta ustawa da więcej nowych miejsc pracy, jest totalną bzdurą i nieporozumieniem. Jeżeli pracodawca będzie rozliczał czas pracy w okresie 12-miesięcznym, z pracownika zrobi niewolnika" - mówił podczas ostatniego protestu w Szczecinie przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda.

Liderzy trzech central związkowych: Solidarności, OPZZ i Forum Związków Zawodowych ustalili, że będą razem koordynować akcje protestacyjne. Zapowiedzieli, że do protestu może dojść we wrześniu w Warszawie, rozważany jest też strajk generalny.

Przygotowaną przez rząd nowelizacją Kodeksu pracy, wydłużającą do roku okres rozliczeniowy czasu pracy, zajmowała się w środę sejmowa komisja nadzwyczajna ds. zmian w kodyfikacjach. Komisja obradowała po drugim czytaniu projektu na posiedzeniu plenarnym Sejmu i omawiała zgłoszone w debacie poprawki.

Komisja nie poparła żadnych poprawek opozycji do projektu. Negatywnie zaopiniowała też wniosek Ruchu Palikota, by odrzucić ustawę w całości.

Główne założenie projektowanej nowelizacji to wydłużenie okresu rozliczeniowego czasu pracy z 4 do 12 miesięcy, "jeżeli jest to uzasadnione przyczynami obiektywnymi lub technicznymi, lub dotyczącymi organizacji pracy".

Rząd argumentuje, że zmiana pomoże utrzymać konkurencyjność polskiej gospodarki, związki zawodowe protestują, twierdząc, że pracownik zostanie sprowadzony do roli niewolnika. Jeden z nowych artykułów, który ma trafić do Kodeksu pracy, ma też pozwolić na wprowadzenie różnych godzin rozpoczynania pracy albo przedziału czasu, w którym pracownik ma rozpocząć pracę.

Projekt zakłada, że nowe zasady rozliczania i rozkładu czasu pracy generalnie mogą zostać wprowadzone w firmie w układzie zbiorowym lub w porozumieniu ze związkami zawodowymi, albo przedstawicielami pracowników. Projekt pozwala też na stosowanie rozkładów czasu pracy na indywidualny wniosek pracownika, niezależnie od ustaleń ze związkami lub reprezentacją pracowników. (PAP)

mzk/ son/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)