Gruzja oskarżyła w środę Rosję o nielegalne zatrzymanie we wtorek pięciu gruzińskich rybaków na Morzu Czarnym w pobliżu Abchazji i zażądała ich niezwłocznego zwolnienia. Strona rosyjska określiła te informacje jako fałszywe.
"Okupacyjne wojska rosyjskie uwięziły pięciu Gruzinów podejrzewanych o nielegalny połów" - oznajmiło MSZ w Tbilisi. Incydent miał miejsce na gruzińskich wodach terytorialnych w pobliżu miasta Anaklia, niedaleko granicy z separatystyczną republiką na terenie Gruzji - Abchazją. "Kreml stosuje te metody, by sprowokować krańcowe pogorszenie sytuacji na terytoriach przyległych do okupowanych regionów gruzińskich" - dodało ministerstwo.
Rzecznik rosyjskich służb pogranicznych Wasilij Malajew zaprzeczył oskarżeniom, mówiąc, że okręty tych służb "chronią morskie granice Abchazji i nie znajdują się w rejonie" incydentu.
Agencja AFP zauważa, że oskarżenia ze strony Tbilisi padły w dniu, gdy delegacje Rosji i Gruzji wznowiły w Genewie rozmowy pod egidą UE, ONZ i OBWE, dotyczące bezpieczeństwa i zapobiegania kolejnym konfliktom na Kaukazie.
Rosja i Gruzja stoczyły w sierpniu zeszłego roku wojnę o drugą separatystyczną republikę na terenie Gruzji - Osetię Południową. Moskwa uznała następnie niepodległość obu regionów i podpisała z nimi umowy wojskowe, na mocy których utrzymuje w nich około 3400 żołnierzy.
Niepodległość republik uznały po Rosji Nikaragua i Wenezuela; pozostałe państwa świata uznają ich przynależność do Gruzji. (PAP)
awl/ mow/
5110461 5110254