Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gudzowaty: służby specjalne groziły mi i mojemu synowi

0
Podziel się:

Biznesmen Aleksander Gudzowaty powiedział w
piątek w Radiu Zet, że służby specjalne "inspirowały groźby
zabójstwa" wobec niego i jego syna. Śledztwo w tej sprawie
prowadzi Prokuratura Apelacyjna w Warszawie. Gudzowaty przez
ostatnie trzy dni w niej zeznawał, jak podał - przez dziewięć
godzin dziennie.

Biznesmen Aleksander Gudzowaty powiedział w piątek w Radiu Zet, że służby specjalne "inspirowały groźby zabójstwa" wobec niego i jego syna. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Apelacyjna w Warszawie. Gudzowaty przez ostatnie trzy dni w niej zeznawał, jak podał - przez dziewięć godzin dziennie.

Według prasowych informacji, prokuratura ma nagrane taśmy z zapisem rozmowy Aleksandra Gudzowatego i Adama Michnika dotyczącej rzekomego wpływania przez służby specjalne na publikacje prasowe.

"Życie Warszawy" poinformowało, że nagrania dokonali ochroniarze biznesmena i przekazali prokuraturze apelacyjnej. Taśma ma stanowić dowód w sprawie rzekomej inwigilacji Gudzowatego przez służby specjalne w okresie rządów Leszka Millera. Według "Gazety Wyborczej", nagarnia dokonano bez wiedzy Michnika.

Gudzowaty w piątek nie chciał powiedzieć kiedy taśmy były nagrane, przez kogo i co się na nich znajduje.

"Dowiedziałem się, że taśmy są w prokuraturze od prokuratora, który wręczył mi list z numerami taśm i z informacją, że taśmy zostały poddane technicznej ekspertyzie. Od chwili, jak mi prokurator polecił milczeć, nie mogę udzielić żadnej odpowiedzi" - powiedział Gudzowaty.

Według Gudzowatego, służby specjalne inspirowały przeciwko niemu artykuły prasowe. Miały one zaszkodzić należącej do niego spółce Bartimpex.

"To jest prawda. My w swoim czasie, bo nie teraz, za czasów Millera też, ale oni w inny sposób się ujawniali, ale rzeczywiście byliśmy poddani czarnemu, nieprawdziwemu lobbingowi. To zostało udowodnione"- powiedział Gudzowaty.

Dodał, że rozmawiał z Michnikiem na temat krytycznych artykułów w "Gazecie".

"Ponieważ zawsze mnie pan Michnik zapraszał na kolacje czy na obiad, to siłą rzeczy relacjonowałem mu swój pogląd na ten temat. A ponieważ prawdą jest, że +Gazeta Wyborcza+ była liderem czarnego PR (...), przewodziła w tym, to siłą rzeczy musiałem mu to powiedzieć. Miałem do niego określone pretensje i potem już nic nie było" - powiedział Gudzowaty. Dodał, że "nagrania, jeżeli są, to dotyczą dwóch ostatnich spotkań z Michnikiem".

Według Gudzowatego, na 30 października Adam Michnik został wezwany do prokuratury w celu złożenia zeznań. "Dla mnie jest to człowiek honoru. Myślę, że cała sprawa ulegnie wyciszeniu" - zaznaczył. Dodał, że nie ma potrzeby ujawnienia nagrań.

Gudzowaty zapewnił, że nie rozmawiał z Michnikiem na temat syna Leszka Millera.

W drugiej połowie września prokuratura apelacyjna w Warszawie formalnie przejęła śledztwo w sprawie gróźb wobec syna Gudzowatego, wraz z pomijanym dotychczas przez prokuraturę na stołecznej Pradze wątkiem próby odsunięcia od władzy w 2003 r. premiera Leszka Millera.

W sierpniu 2005 r. warszawska prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa z doniesienia Gudzowatego w sprawie gróźb wobec jego syna. Dopiero po zażaleniu biznesmena w styczniu 2006 r. rozpoczęto śledztwo. W kwietniu zaś pojawiły się zeznania świadka, na którym "Dziennik" oparł swe artykuły o próbie wykorzystania Gudzowatego przez służby specjalne do usunięcia Millera z funkcji szefa rządu. "Dziennik" napisał, że świadkiem tym był szef ochrony Gudzowatego Marcin Kossek.

Tygodnik "Wprost" oraz "Dziennik" napisały, że z relacji i dokumentów z 2003 r. wynika, iż mogło wtedy dojść do próby pozakonstytucyjnego usunięcia premiera. Wśród ludzi związanych z lewicą i służbami specjalnymi miała być szykowana korupcyjna prowokacja, mająca na celu przypisanie synowi Millera przyjmowanie łapówek. To zaś - jak powiedział "Dziennikowi" Leszek Miller junior - zakończyłoby się dymisją rządu ojca. (PAP)

aop/ woj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)