Deficyt w handlu zagranicznym Polski za osiem pierwszych miesięcy 2013 r. wyniósł 990 mln euro - podał GUS. Rok do roku polski eksport liczony w euro wzrósł o 6,1 proc., a import spadł o 0.9 proc. Spadek eksportu do Niemiec sięgnął ok. 500 mln euro.
Udział Niemiec - największego partnera w handlu zagranicznym spadł z 25,5 proc. do 25 proc. ogółu polskiego eksportu. Spadku w udziale odnotowano również w przypadku kolejnych co do wielkości partnerów - Wlk. Brytanii - z 6,7 do 6,5 proc., Czech - z 6,3 do 6,1 proc., Francji - z 6,0 do 5,6 proc., Włoch - z 4,9 do 4,3 proc. i Holandii - z 4,6 do 4,0 proc. Nie zmienił się udział eksportu do czwartej w tym zastawieniu Rosji (5,4 proc.).
Bardzo wyraźnie zmalał natomiast udział Rosji w polskim imporcie, która zajmuje drugie miejsce po Niemczech. Spadek wyniósł 1,2 pkt (z 13,8 do 12,6 proc.), co oznacza spadek o ok. 1,2 mld euro. Import z Niemiec spadł o 0,3 pkt. natomiast największy wzrost importu - z 8,7 do 9,2 proc. dotyczy Chin.
Z podanych w piątek danych NBP wynika, że eksport towarów w sierpniu 2013 r. był wyższy o 2,1 proc., czyli 255 mln euro w stosunku do sierpnia 2012 r., a import był niższy o 0,7 proc. - 81 mln euro.
Według analityków Raiffeisen Polska, optymizmem może napawać fakt, że saldo wymiany wzrosło do 264 mln euro z 175 mln w lipcu. Oceniamy, że dynamika eksportu w kolejnych miesiącach nie powinna spadać z uwagi na oznaki ożywienia w strefie euro oraz możliwe przyspieszenie produkcji przemysłowej - napisali analitycy Raiffeisena.(PAP)
wkr/ je/
