Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"GW": nie podaliśmy nazwisk, nie pokazaliśmy twarzy oficerów SKW

0
Podziel się:

W piątkowej publikacji "Gazeta Wyborcza" nie
podała nazwisk, ani nie ujawniła twarzy oficerów SKW, którzy
zamieścili swoje zdjęcia w portalu nasza-klasa.pl - powiedział PAP
jeden z autorów tekstu w "GW" Wojciech Czuchnowski.

W piątkowej publikacji "Gazeta Wyborcza" nie podała nazwisk, ani nie ujawniła twarzy oficerów SKW, którzy zamieścili swoje zdjęcia w portalu nasza-klasa.pl - powiedział PAP jeden z autorów tekstu w "GW" Wojciech Czuchnowski.

Zarówno on, jak i zastępca redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej" Piotr Stasiński odrzucają zarzuty byłego szefa SKW Antoniego Macierewicza, który twierdzi, że to gazeta ujawniła dane żołnierzy i zapowiada zawiadomienie prokuratury w tej sprawie. Według posła PiS, żołnierze SKW nie zrobili nic nagannego, robiąc sobie zdjęcia i umieszczając je w internecie, ale nagannie postąpiła "Gazeta Wyborcza", identyfikując tych żołnierzy w publikacji.

Stasiński powiedział w piątek w TVN24, że gazeta nie da sobie narzucić tego myślenia, ani zastraszyć pomówieniem o przestępstwo.

Według Czuchnowskiego, zanim o wpisach w portalu nasza-klasa.pl dowiedzieli się dziennikarze, sprawa była szeroko komentowana w służbach jako dowód braku profesjonalizmu. Zaznaczył też, że dla każdej osoby, która widziała polski kontyngent jest różnica pomiędzy zdjęciami zwykłych żołnierzy, a opisanymi przez gazetę - osoby na nich noszą np. inne wyposażenie i części umundurowania.

Stasiński podkreśla, że dziennikarze wykonując swój zawód, pokazują do jakiego stopnia stworzone przez Macierewicza służby przesiąknięte są amatorszczyzną i zwykłą głupotą. W jego ocenie, gazeta zrobiła to dla dobra publicznego, by pokazać jak rozregulowane są służby i jaka jest jakość ich działania.(PAP)

ago/ wkr/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)