Prezydent Lech Kaczyński będzie wspierał wysiłki rządu w osiągnięciu pozytywnego rezultatu negocjacji w sprawie tarczy antyrakietowej - powiedział w piątek PAP dyrektor biura spraw zagranicznych Kancelarii Prezydenta Mariusz Handzlik.
Donald Tusk ogłosił w piątek na konferencji prasowej, że na obecnym etapie rząd uznał amerykańską ofertę w sprawie tarczy antyrakietowej za niewystarczającą. Jak podkreślił premier, w kluczowej sprawie, potrzebie wzmocnienia polskiego bezpieczeństwa, nie osiągnęliśmy w rozmowach z USA zadowalającego rezultatu. Dodał jednak, że nie uważa, by negocjacje zostały zamknięte.
"Prezydent wyraża nadzieję na pomyślne zakończenie negocjacji" - powiedział PAP Mariusz Handzlik.
Zdaniem prezydenta - jak mówił dyrektor biura - tym negocjacjom towarzyszy dosyć duża dynamika, "ale osiągniecie porozumienia będzie wspólnym sukcesem Stanów Zjednoczonych i Polski".
"W ocenie prezydenta, osiągniecie porozumienia w sprawie tarczy przyczyni się do wzrostu bezpieczeństwa w naszym kraju, ale również państw NATO i całego obszaru euroatlantyckiego" - mówił Handzlik
"Prezydent ma nadzieje, że porozumienie również przyczyni się do modernizacji polskich sił zbrojnych i do rozwinięcia długoletniej współpracy wojskowej między Polska a Stanami Zjednoczonymi" - podkreślił szef biura spraw zagranicznych Kancelarii Prezydenta.
Zdaniem prezydenta - mówił Handzlik - wsparcie ze strony Ameryki, naszego "strategicznego i kluczowego sojusznika, "ma dla Polski kluczowe znaczenie, a obecność polityczna i wojskowa w Europie jest istotnym czynnikiem stabilizującym bezpieczeństwo Polski, jak również ma wpływ na polskie otoczenie międzynarodowe i stabilizuje cały obszar euroatlantycki.
Podkreślił, że Polska podziela priorytety USA dotyczące bezpieczeństwa narodowego w tym roli i znaczenia NATO dla stosunków euroatlantyckich, docenia również współpracę polsko - amerykańską na rzecz wspieranie reform demokratycznych w krajach regionu południowo-wschodniego.(PAP)