Lech Kaczyński chce usłyszeć ze strony mającego gościć w przyszłym tygodniu w Warszawie wiceprezydenta USA Joe Bidena potwierdzenie propozycji dotyczących nowej koncepcji obrony antyrakietowej - poinformował PAP minister w Kancelarii Prezydenta Mariusz Handzlik.
"Jakie są oczekiwania Polski, oczekiwania ze strony prezydenta? Przede wszystkim potwierdzenie na najwyższym szczeblu propozycji dotyczących projektu instalacji tarczy antyrakietowej w Europie, w tym odniesienie się do propozycji, które zostały złożone Polsce 17 września" - powiedział w sobotę PAP Handzlik.
17 września prezydent USA Barack Obama ogłosił rezygnację z dotychczasowych planów umieszczenia stałych elementów tarczy antyrakietowej w Europie Środkowowschodniej - radaru wczesnego wykrywania w Czechach i bazy 10 pocisków przechwytujących w Polsce. W zamian Amerykanie chcą stworzyć nowy system, który początkowo będzie oparty o rakiety umieszczane na okrętach. Według amerykańskiej administracji proponowana obecnie koncepcja będzie skuteczniejsza, pozwoli też objąć ochroną wszystkie państwa członkowskie NATO.
Wizyta Bidena - jak podkreślił Handzlik - będzie okazją, żeby zapoznać się ze szczegółami dotyczącymi nowej koncepcji amerykańskiej. "To będzie okazja, żeby zapoznać się z tą nową propozycją, którą - oczekujemy - wiceprezydent przedstawi prezydentowi i rządowi polskiemu" - powiedział prezydencki minister.
L. Kaczyński - jak zaznaczył Handzlik - będzie chciał też omówić z wiceprezydentem Stanów Zjednoczonych kwestie wynikające z podpisanej w zeszłym roku przez Polskę i USA deklaracji o współpracy strategicznej. Zapisano w niej m.in., że Stany Zjednoczone są zobowiązane do zapewnienia bezpieczeństwa Polski i wszelkich obiektów amerykańskich rozmieszczonych na naszym terytorium. W deklaracji jest również zapowiedź rozmieszczenia w Polsce amerykańskiej baterii rakiet Patriot, a także ustanowienie do 2012 r. garnizonu, który będzie zapewniał jej wsparcie.
Kaczyński i Biden będą też rozmawiać o nowej koncepcji strategicznej NATO, sytuacji i strategii działań w Afganistanie, a także zainicjowaniu przez nową administrację Stanów Zjednoczonych rozbrojenia nuklearnego.
"Myślę, że ta wizyta potwierdzi trwałość związku między Polską a Stanami Zjednoczonymi i będzie też okazją do wysłania silnego sygnału do opinii publicznej w Polsce, w USA i Europie o bliskiej współpracy polsko-amerykańskiej w obszarach bezpieczeństwa, obrony i współpracy politycznej" - ocenił prezydencki minister.
Handzlik uważa, że Biden jest postrzegany jako przyjaciel Polski ze względu na to, że angażował się na rzecz przyjęcia naszego kraju do NATO w amerykańskim Senacie. "Jego rola była nieoceniona, to jest postać, która zna problematykę Europy Środkowo-Wschodniej, problematykę NATO" - powiedział współpracownik L. Kaczyńskiego.
Warszawa będzie pierwszą stolicą, którą wiceprezydent USA odwiedzi w ramach podróży po Europie Środkowo-Wschodniej. Poza Warszawą Biden będzie też Pradze i Bukareszcie.
Przed tygodniem podsekretarz stanu USA ds. kontroli zbrojeń i bezpieczeństwa międzynarodowego Ellen Tauscher poinformowała, że amerykański rząd zaoferował Polsce rozmieszczenie elementów nowego systemu obrony przeciwrakietowej zamiast planowanej przez administrację George'a Busha wyrzutni rakiet przechwytujących dalekiego zasięgu. Tym razem USA proponują rozmieszczenie rakiet SM-3B, służących obronie przed rakietami krótkiego i średniego zasięgu. (PAP)
stk/ gma/
