Na popularnej wśród turystów europejskich hiszpańskiej wyspie Ibiza (Baleary) codziennie sprzedaje się ponad 40 tysięcy tabletek ecstasy - poinformowała lokalna policja. Odbiorcami są właśnie turyści zagraniczni, którzy odwiedzają wyspę w czasie wakacji.
Według policji, od czerwca do sierpnia Ibiza jest największym ośrodkiem konsumpcji tego narkotyku w Europie. Tabletki wprowadzają na rynek mafie brytyjskie, holenderskie i włoskie. Te ostatnie próbują już produkować je na wyspie.
Najbardziej popularnymi miejscami konsumpcji są dyskoteki, z których słynie Ibiza. Na wyspie jest siedem makrodyskotek, należących do największych w Europie. Klientami ecstasy są tzw. clubbers, młodzi ludzie, który przyjeżdżają na Ibizę w poszukiwaniu rozrywki, muzyki, a przede wszystkim narkotyków.
W ciągu ostatnich 10 lat wyspę odwiedziło 18,7 mln turystów; 75 proc. stanowili turyści zagraniczni.
Głównymi odbiorcami narkotyku są Brytyjczycy. Według badań, ponad 44 proc. młodych Brytyjczyków, w wieku od 16 do 35 lat, którzy odwiedzili Ibizę, wzięło ecstasy; 80 proc. - dwa razy w tygodniu.
Zdaniem policji, "zapotrzebowanie" na ecstasy rośnie w porównaniu z innymi narkotykami. W roku 2009 policja przejęła w Hiszpanii o 34 proc. mniej haszyszu i 10 proc. mniej kokainy w porównaniu z rokiem 2008, ale o 24 proc. więcej ecstasy. W ub.r. policja skonfiskowała ponad 404 tys. tabletek i rozbiła 26 dużych mafii handlarzy ecstasy.
Grażyna Opińska (PAP)
opi/ mc/
