Król Hiszpanii w czasie pobytu w Maroku nie prosił o ułaskawienie odbywającego tam karę więzienia pedofila ani żadnego innego więźnia, a jedynie interesował się sytuacją i zdrowiem osadzonych pochodzących z Hiszpanii - zapewnił w poniedziałek pałac królewski.
Rzecznik oświadczył, że Juan Carlos nigdy nie prosił marokańskiego króla Mohammeda VI o ułaskawienie i dowiedział się o akcie łaski kilka dni po swojej wizycie w lipcu.
Jak sprecyzowano, w czasie wizyty w Maroku hiszpański monarcha na prośbę rodzin jedynie interesował się sytuacją hiszpańskich więźniów i "formalnie zwrócił się" do marokańskiego premiera Abd el-Ilaha Benkirana, by jeden z nich, 60-letni kierowca ciężarówki, chory na cukrzycę i serce, mógł wrócić do Hiszpanii i tam dokończyć odbywanie kary.
Sprawa tego mężczyzny, skazanego za przemyt haszyszu, nie została rozwiązana, ponieważ nie znalazł się on w grupie więźniów ułaskawionych w ubiegłym tygodniu przez króla Mohammeda VI w imię dobrych relacji między Marokiem a Hiszpanią - poinformowały oficjalne marokańskie media.
W grupie ułaskawionych znalazł się natomiast 63-letni Daniel Galvan skazany w 2011 roku w Maroku na 30 lat więzienia za gwałty na 11 nieletnich. Jego uwolnienie wywołało falę sprzeciwu i wobec narastającego oburzenia opinii publicznej Mohammed VI postanowił anulować akt ułaskawienia - poinformowano w niedzielę wieczorem. Anulowanie decyzji ma charakter bezprecedensowy i jest zmotywowane "powagą popełnionych przestępstw i szacunkiem dla praw ofiar" - dodano w oświadczeniu.
Wcześniej zapowiedziano wszczęcie śledztwa mającego wyjaśnić, w jaki sposób doszło do ułaskawienia hiszpańskiego pedofila. Mężczyzna zdążył jednak opuścić Maroko - podały media marokańskie i hiszpańskie.
Także w poniedziałek król Mohammed VI odwołał szefa administracji więziennej. Jak wyjaśniono w komunikacie, administracja "przekazała przez nieuwagę błędne informacje na temat sytuacji karnej" Hiszpana.
Tymczasem źródła zbliżone do sprawy powiedziały agencji AFP, że hiszpański rząd przedstawił władzom w Maroku listę 48 nazwisk więźniów; w sprawie 18 z nich wnioskowano o akt łaski, a w stosunku do 30 pozostałych - o przetransportowanie do Hiszpanii, aby mogli tam dokończyć odbywanie kary. Galvan znajdował się na tej drugiej liście.
Rzecznik hiszpańskiego MSZ zaznaczył jednak, że "decyzja o ułaskawieniu hiszpańskich więźniów została podjęta przez władze marokańskie".(PAP)
ksaj/ kar/
14324210 14328306 14327788 14328365