Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Hiszpania: Protest przeciwko akcji Maroka w Saharze Zachodniej

0
Podziel się:

Tysiące ludzi protestowały w sobotę w Madrycie przeciwko
poniedziałkowej akcji marokańskich siły bezpieczeństwa, podczas której w północnoafrykańskiej byłej
kolonii hiszpańskiej, Saharze Zachodniej, zginęło co najmniej 10 osób.

Tysiące ludzi protestowały w sobotę w Madrycie przeciwko poniedziałkowej akcji marokańskich siły bezpieczeństwa, podczas której w północnoafrykańskiej byłej kolonii hiszpańskiej, Saharze Zachodniej, zginęło co najmniej 10 osób.

Wśród protestujących w Madrycie był znany aktor Javier Bardem oraz hiszpańscy parlamentarzyści, przywódcy ruchu obrony praw człowieka i związków zawodowych.

Część protestujących winiła Hiszpanię za brak ostrzejszej reakcji na działania, które ocenili jako łamanie przez marokańską policję i wojsko praw człowieka na Saharze Zachodniej. Organizatorzy demonstracji podali w oświadczeniu, że rząd Maroka wysłał żołnierzy i policję do zdławienia lokalnego protestu na Saharze Zachodniej, gdzie przeciwko złym warunkom życia od ponad trzech tygodni protestowało ok. 20 tys. osób.

Protestujący przemaszerowali około dwa kilometry ze stacji metra Atocha do placu Słońca w centrum miasta z transparentami głoszącymi: "Maroko precz z Sahary Zachodniej, 35 lat okupacji to już dość", "Wyzwolić Saharę", "Maroko winne, Hiszpania - odpowiedzialna".

"Apelujemy do Unii Europejskiej i Hiszpanii o potępienie brutalnych represji i prosimy, by zażądały od króla Maroka, by położył kres tej nieusprawiedliwionej przemocy, nieproporcjonalnej i okrutnej" - powiedział Bardem na zakończenie manifestacji.

Sahara Zachodnia to zasobna w surowce mineralne była hiszpańska kolonia, zajęta w 1975 roku przez Maroko, kiedy powstała tam próżnia polityczna po wycofaniu się Hiszpanów. Wspierany przez Algierię Front Polisario od lat żąda niepodległości tego terenu oraz przeprowadzenia referendum w tej sprawie.

W kontrolowanym przez Maroko mieście Sahary Zachodniej Al-Ujun panuje napięcie, pełno jest policji i ciężko uzbrojonego wojska po poniedziałkowym szturmie sił bezpieczeństwa na obóz domagających się od połowy października lepszych warunków życia i pracy.

W poniedziałek rano marokańskie siły bezpieczeństwa do rozproszenia demonstrantów użyły tam armatek wodnych, gazu łzawiącego i pałek. Według Frontu Polisario wobec protestujących użyto także ostrej amunicji. W protestach zginęło kilkanaście osób, rannych zostało ponad 4500, aresztowano ponad 2000 osób.

O Saharę Zachodnią, gdzie występują m.in. bogate złoża fosforanów, wykorzystywanych do produkcji nawozów, toczy się najdłuższy w Afryce spór terytorialny.(PAP)

klm/ kar/

7691906 7691893 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)