Socjalistyczny premier Hiszpanii Jose Luis Rodrigues Zapatero ogłosił w środę głębokie zmiany w rządzie w warunkach prowadzonej w kraju polityki oszczędności w celu zredukowania wydatków państwa.
"Nadszedł moment na głębokie zmiany w rządzie. Nowa ekipa pozwoli ze zdwojonym wysiłkiem doprowadzić do końca reformy gospodarcze i socjalne, konieczne dla rozwoju ekonomicznego" - powiedział dziennikarzom hiszpański premier.
Rząd opuszcza dwoje czołowych ministrów: pierwsza wicepremier Maria Teresa Fernandez de la Vega i minister spraw zagranicznych Miguel Angel Moratinos.
Numerem dwa rządu staje się minister spraw wewnętrznych Alfredo Perez Rubalcaba, uważany za następcę premiera Zapatero.
Zmiany w rządzie zostały ogłoszone po zapewnieniu sobie przez Zapatero większości absolutnej w parlamencie na rzecz nowego, oszczędnościowego budżetu na 2011 rok. Budżet ten, obecnie w pierwszym czytaniu w parlamencie, zakłada redukcję wydatków państwa o 8,9 procent, czyli o 122 mld euro.
Moratinos, dotychczasowy szef dyplomacji, specjalista od Bliskiego Wschodu i zwolennik zbliżenia Unii Europejskiej z Kubą, został zastąpiony przez dotychczasową minister zdrowia i polityki społecznej Trinidad Jimenez Garcia-Herrerę. Wicepremier i rzeczniczka rządu de la Vega ustępuje miejsca Rubalcabie, szefowi resortu MSW.
Minister pracy i imigracji Celestino Corbacho, którego odejście anonsowano już we wrześniu, będzie zastąpiony przez profesora ekonomii Valeriano Gomeza, dawnego działacza wielkiego związku zawodowego - Powszechnego Zrzeszenia Pracowników Hiszpanii (UGT).
Numer trzy Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej (PSOE) 34-letni Leire Pajin zostanie ministrem zdrowia. Minister gospodarki Elena Salagado pozostaje na swoim stanowisku.
Była burmistrz Kordoby Rosa Aguilar będzie nowym ministrem środowiska, rolnictwa i rybołówstwa, zastępując Elenę Mangana.
Zapatero już po raz drugi dokonuje zmian w swoim rządzie od wyboru na drugą kadencję po wyborach parlamentarnych w marcu 2008 roku. W kwietniu 2009 roku odszedł minister gospodarki i finansów Pedro Solbes, który padł ofiarą kryzysu gospodarczego.
Z odnowioną ekipą premier Zapatero usiłuje złapać drugi oddech przed wyborami lokalnymi na wiosnę 2011 roku. Jego popularność znacznie spadła z powodu kryzysu, który trawi kraj od 2008 roku i konieczności wprowadzenia drastycznych oszczędności, aby zmniejszyć deficyt publiczny.
Choć w Hiszpanii sytuacja w gospodarce lekko się poprawia, bezrobocie pozostaje bardzo wysokie - ponad 20 procent ludzi czynnych zawodowo.
Sondaż opublikowany na początku października przez "El Pais" dawał socjalistom poparcie 28,5 procent, a opozycyjnej konserwatywnej Partii Ludowej - 43 procent, podczas gdy rok temu dwie partie cieszyły się jednakowym poparciem.
W sondażu tym Zapatero cieszy się poparciem 22 procent badanych; miesiąc wcześniej - 31 procent. (PAP)
jo/ kar/
7528098
