Przeprowadzone w środę wybory do holenderskich zgromadzeń lokalnych, które z kolei wyłonią nowy skład Izby Pierwszej (czyli izby wyższej parlamentu) nie zapewniły bezwzględnej większości partiom rządowym - głoszą wyniki przeprowadzonych w trakcie głosowania badań ankietowych.
Według instytutu badania opinii publicznej Synovate, liberalna partia VVD premiera Marka Rutte, współtworząca koalicję rządową chrześcijańsko-demokratyczna partia CDA i popierające rząd antyislamskie ugrupowanie PVV Geerta Wildersa zapewniły sobie w 75-osobowej Izbie Pierwszej łącznie tylko 35 mandatów. 15 z nich przypadło liberałom, 11 chadekom, a 9 partii Wildersa, która w wyborach do izby wyższej startowała po raz pierwszy.
566 wybranych w środę deputowanych prowincjonalnych dokona 23 maja elekcji Izby Pierwszej.
Po przeprowadzonych w czerwcu ubiegłego roku powszechnych wyborach do 150-osobowej Izby Drugiej (czyli izby niższej) rząd dysponuje tam dzięki poparciu PVV minimalną większością 76 mandatów. (PAP)
dmi/ jm/
8460504