Szef popierającej holenderski rząd antyimigracyjnej Partii na rzecz Wolności (PVV) Geert Wilders skrytykował w sobotę fakt posiadania podwójnego obywatelstwa przez jedną z wiceministrów, co sygnalizuje kruchość obecnego układu politycznego.
Mniejszościowy gabinet liberalnej Partii Ludowej na rzecz Wolności i Demokracji (VVD) premiera Marka Rutte i Apelu Chrześcijańsko-Demokratycznego (CDA) objął władzę w czwartek. Jego istnienie uzależnione jest od poparcia PVV Wildersa i wyraża się wątpliwości, czy rząd przetrwa pełną czteroletnią kadencję.
Wilders chce, by wiceminister zdrowia i sportu Marlies Veldhuijzen van Zanten-Hyllner zrzekła się posiadanego również szwedzkiego obywatelstwa. "PVV nadal uważa, że podwójne obywatelstwo ministra jest bardzo niepożądane" - zacytowała wypowiedź Wildersa jego rzeczniczka.
Dodała, iż w trakcie parlamentarnej debaty nad programem rządu w dniach 26 i 27 października Wilders zażąda, by gabinet skłonił wiceminister do rezygnacji ze szwedzkiego obywatelstwa.
Rzecznik wiceminister powiedział, że rząd poczeka na debatę i odmówił dalszych komentarzy.
W roku 2007 Wilders wezwał dwóch wiceministrów pochodzenia tureckiego i marokańskiego, by zrzekli się podwójnego obywatelstwa, ale nie uzyskał poparcia parlamentu w tej sprawie.
W rezultacie czerwcowych wyborów VVD i CDA uzyskały łącznie 52 miejsca w 150-osobowej izbie niższej parlamentu, zaś PVV ma tam 24 mandaty. (PAP)
dmi/ ap/
7485044