Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

I Światowy Zjazd Ślązaków w Katowicach

0
Podziel się:

Ponad 150 osób, wśród nich goście z USA i kilku krajów Europy, wzięło w
piątek udział w inauguracji I Światowego Zjazdu Ślązaków w Katowicach. Jego uczestnicy przez trzy
dni będą dyskutować m.in. o regionalnej tożsamości, historii i wizjach śląskości.

Ponad 150 osób, wśród nich goście z USA i kilku krajów Europy, wzięło w piątek udział w inauguracji I Światowego Zjazdu Ślązaków w Katowicach. Jego uczestnicy przez trzy dni będą dyskutować m.in. o regionalnej tożsamości, historii i wizjach śląskości.

Zjazd, którego idea zrodziła się już na początku lat 90., zorganizował Związek Górnośląski - organizacja promująca śląską tożsamość, kulturę i gwarę. Do udziału w nim zaproszono wszystkich, którzy czują się Ślązakami, niezależnie od miejsca zamieszkania, przynależności państwowej oraz sposobu pojmowania śląskości.

"Dziś toczymy spór o Śląsk i o śląskość; niektórzy mówią, że toczy się śląsko-śląska wojna (). Ale spór jest czymś zupełnie naturalnym - gdyby tego sporu nie było, trwalibyśmy nie tyle w jedności i jednomyślności, ile w bezmyślności. Spór oznacza refleksję, zaangażowanie i odpowiedzialność" - przekonywał podczas inauguracji lider Ruchu Autonomii Śląska, członek zarządu woj. śląskiego, Jerzy Gorzelik.

Jego zdaniem, zjazd nie zakończy sporów o pojmowanie śląskości, a wizje regionu nadal będą się różnić. "Sukcesem będzie jeśli zrozumiemy, że owe spory wynikają ze wspólnego nam poczucia odpowiedzialności za to co śląskie; że to spory powinny prowadzić do stworzenia odpowiedzialnej, mądrej wspólnoty, która czuje się związana z tym regionem i z nim najlepiej się utożsamia" - przekonywał Gorzelik.

Szef Związku Górnośląskiego Andrzej Stania, wyraził nadzieję, że przesłanie zjazdu umocni Ślązaków w różnych częściach świata w ich staraniach o zachowanie własnej tożsamości. Przypomniał najlepsze śląskie tradycje, związane z pracą i rodziną; nawoływał do ich kultywowania w pełnym - jak mówił - agresji i egoizmu dzisiejszym świecie.

Przesłanie do uczestników zjazdu skierował szef Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek, sam często odwołujący się do swoich śląskich korzeni. Gdy w Katowicach rozpoczynał się zjazd, Buzek odbierał w Warszawie polsko-niemiecką nagrodę. Przypomniał, że na Śląsku mieszały się pierwiastki polskie i niemieckie; Ślązaków szykanowano za polskość, prześladowano za rzekomą niemieckość - wskazał.

"Dzisiaj widać, że być może to właśnie Ślązacy trzymają klucz do trwałego pojednania i współpracy Polaków i Niemców. Europę jednoczy różnorodność (). Są w nas wartości regionalne, oparte na lokalnej duchowości i polskiej tożsamości. Tożsamość śląska, polska, europejska, wspaniale się w Unii uzupełniają. I nie trzeba być kimś mniej, by być kimś bardziej. To niezwykła wartość" - podsumował przewodniczący europarlamentu.

Uczestnicy spotkania przywoływali odniesienia Ślązaków do Żydów. "Doświadczyliśmy wypędzeń, tułaczki, dylematów tożsamościowych, życia w cieniu podejrzeń" - przypomniał Gorzelik. Wicewojewoda śląski Piotr Spyra przywołał tragedię górnośląską, czyli prześladowania Ślązaków po 1945 r.

Socjologiczny portret Górnego Śląska nakreślił znany śląski socjolog, prof. Marek Szczepański. Wskazał, że Górny Śląsk był i jest regionem pogranicza kulturowego, z charakterystycznymi dla takich obszarów elementami kresowości, choć nie peryferyjności. Przypomniał, że w swych dziejach Śląsk był czeski, habsburski, pruski, niemiecki, polski. "Jedno było niezmienne i niezniszczalne - mała ojczyzna, sąsiedzi, najbliżsi" - podkreślił profesor.

Szczepański przywoływał pochodzących z regionu twórców, którzy dla Niemców byli "zbyt polscy", dla Polaków "zbyt niemieccy". Jak mówił na Górnym Śląsku - regionie pogranicza - ukształtował się swoisty człowiek pogranicza. "Siedzimy dwoma półdupkami na dwóch różnych krzesłach" - cytował pisarza, Stanisława Bieniasza.

Wśród elementów kształtujących śląską tożsamość prof. Szczepański wymieniał przede wszystkim - w wymiarze psychologicznym - silne poczucie przynależności do tego regionu i jego kultury. W wymiarze socjologicznym wskazał na poczucie wspólnoty Ślązaków, cementowane także własnym językiem. W swojej ekspertyzie dla sejmowej komisji profesor pozytywnie zaopiniował nadanie gwarze śląskiej statusu języka regionalnego.

"Moja analiza nie dotyczyła tylko wymiaru lingwistycznego; w tej sprawie potrzebna jest analiza socjojęzykoznawcza" - tłumaczył prof. Szczepański, według którego uznanie śląskiego za język regionalny to dla Ślązaków szansa umocnienia wspólnoty - tę szansę - jak mówił - mogą wykorzystać lub zmarnotrawić, ale powinni ją dostać.

Uczestnicy zjazdu podkreślali, że Ślązaków rozrzuciły po świecie nie tylko wojny i późniejsze zmiany geopolityczne, ale także wyjazd zarobkowe ostatnich lat. Prof. Szczepański wskazał, że pielęgnowanie regionalnej tożsamości możliwe jest także na odległość - przez internet. "Trzeba budować to co nowoczesne, co będzie ucieczką do przodu, co pociągnie młodych" - nawoływał.

Trzydniowy Światowy Zjazd Ślązaków zainaugurowano konferencją poświęconą migracji Górnoślązaków w XX wieku, w której wzięli udział badacze z Polski, Czech i Niemiec. W sobotę uczestnicy zjazdu podejmą próbę ustanowienia rekordu Guinessa w liczbie akordeonistów grających melodię "Szła dzieweczka do laseczka". Odbędą się też koncerty i wydarzenia sportowe. W niedzielę w intencji uczestników zjazdu w archikatedrze Chrystusa Króla w Katowicach odprawiona zostanie msza święta.

Celem zjazdu - według jego organizatorów - jest "integracja Ślązaków zamieszkujących różne strony świata wokół ziemi ojczystej, śląskiego systemu wartości i śląskiego dziedzictwa kulturowego, dorobku cywilizacyjnego wypracowanego przez wszystkich Ślązaków niezależnie od ich narodowości, wyznania i statusu społecznego, a także promowanie wizerunku Ślązaka - Europejczyka otwartego na innych i różne kultury, zachowującego swą godność, czerpiącego radość z bycia Ślązakiem".(PAP)

mab/ bos/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)