Amerykański muzyk country Ray Scott będzie gwiazdą rozpoczynającego się w sobotę w Wolsztynie (wielkopolskie) III Międzynarodowego Festiwalu Czyste Country. Festiwal potrwa dwa dni, wstęp na koncerty bezpłatny.
Podczas dwóch wieczorów na scenie w parku nad jeziorem w Wolsztynie będzie można wysłuchać koncertów muzyki country w jej czystym amerykańskim brzemieniu.
"Hasło +Czyste country+ zawiera w sobie dwa znaczenia: czystość ekologiczną tej krainy i czystość stylistyczną muzyki. W dobie źle pojętej komercjalizacji i często niezrozumienia istoty country, chcemy pokazać prawdziwą wartość i urok tej muzyki, do tego w świetnej wolsztyńskiej scenerii" - powiedział o festiwalu jego dyrektor artystyczny Michał Lonstar.
Ray Scott jest amerykańskim muzykiem country reprezentującym nurt true country. Zasłynął wydając albumy "My Kind of Music", "Crazy Like Me" i "Rayality". Według organizatorów festiwalu Scott swoją postawą broni prawdziwych wartości i brzmienia muzyki country przed zalewem źle pojmowanej komercji i popu.
Na festiwalu wystąpią także inni artyści z USA - George Hamilton IV z synem George'm Hamiltonem V. Zaprezentują oni w Wolsztynie utwory z premierowego albumu nagranego wspólnie z polskim zespołem Colorado Band "Across The Ocean".
Amerykańscy muzycy wystąpią w Polsce tylko podczas wolsztyńskiego festiwalu.
Na festiwalu będą też muzycy z Europy: litewska Vixva i Allan Mikusek ze Słowacji. Polskę będą reprezentować m.in. Lonstar, Dorota Krawczyk, Honky Tonk Brothers i Alicja Boncol.
"Country pojawiało się coraz szerzej w mediach, choć cały czas zbyt mało. Szczerze zazdrościłem organizatorom Pikniku w Mrągowie tego jedynego weekendu z muzyką country. W zasadzie, dlaczego zazdrościć - pomyślałem - lepiej zorganizować podobną imprezę" - wyjawił PAP producent festiwalu, Waldemar Ligma.
Festiwal w Wolsztynie stanowi alternatywę dla Pikniku w Mrągowie - najstarszego festiwalu muzyki country w Polsce. Wstęp na wszystkie koncerty jest bezpłatny. (PAP)
kpr/ hes/
