Mina, podłożona przez komunistycznych rebeliantów w stanie Orisa we wschodnich Indiach, zabiła w środę co najmniej 20 funkcjonariuszy policyjnych sił specjalnych - poinformowała policja.
Policjanci z formacji do walki z rebeliantami wpadli w zasadzkę, kiedy jechali na miejsce wcześniejszego zamachu. Rebelianci zablokowali drogę, zmuszając pojazd policyjny do objazdu. Kiedy wybuchła mina, rebelianci ostrzelali jeszcze policyjny pojazd - poinformował szef policji stanu Orisa Gopal Nanda.
W kilku stanach na wschodzie Indii rebelianci, którzy twierdzą, że zainspirowała ich ideologia chińskiego przywódcy Mao Zedonga (Mao Tse-tunga), walczą od kilkudziesięciu lat, domagając się ziemi i lepszej pracy dla robotników rolnych i biedoty.
Rebelianci zwani naksalitami (od nazwy wsi w Bengalu Zachodnim, gdzie ich ruch powstał w 1967 roku) często atakują policję i przedstawicieli lokalnych władz, które oskarżają o rozgrabiane bogactw naturalnych regionu.
Konflikt pochłonął już ponad sześć tysięcy ofiar. (PAP)
az/ kar/ 4850