Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Indie: Po zamachach przywódcy apelują o spokój

0
Podziel się:

Prezydent i premier Indii wezwali w
niedzielę swych obywateli do zachowania spokoju po serii zamachów,
w których zginęło 45 osób, a 160 zostało rannych.

Prezydent i premier Indii wezwali w niedzielę swych obywateli do zachowania spokoju po serii zamachów, w których zginęło 45 osób, a 160 zostało rannych.

Do kilkunastu ataków bombowych doszło w sobotę w Ahmadabadzie, na zachodzie kraju.

Prezydent Pratibha Patil zaapelował do ludności, aby "wytrwali w tym czasie próby i zachowali spokój i harmonię ducha". Z podobnym apelem wystąpił szef rządu Manmohan Singh, ostro potępiając przy tym zamachy.

Do ataków przyznała się mało znana organizacja islamskich ekstremistów, określająca się jako Indyjscy Mudżahedini. Swoje oświadczenie przesłała pocztą elektroniczną do kilku stacji telewizyjnych.

Policja natychmiast dokonała obławy na dom pod Bombajem, z którego najprawdopodobniej wysłano e-mail. W sumie w całym kraju zatrzymano około 30 podejrzanych.

W niedzielę w Ahmadabadzie znaleziono jeszcze dwa niewybuchy i niebezpieczną ciecz wybuchową.

W wielkich miastach Indii - m.in. Delhi, Bombaju i Dźajpurze - obowiązuje stan podwyższonego pogotowia terrorystycznego.

Seria kilkunastu eksplozji w Ahmadabadzie nastąpiła dzień po siedmiu wybuchach w Bangalurze, na południu Indii, gdzie zginęły dwie osoby.

W 2002 roku Ahmadabad, główne miasto stanu Gudźarat, było sceną rozruchów na tle religijnym, w których zginęło 2500 osób. Większość ofiar stanowili muzułmanie zabici przez hinduistów. Do masakry muzułmanów doszło po tym, jak napadli oni i podpalili pociąg, w którym zginęło 60 pielgrzymów, wyznawców hinduizmu. (PAP)

zab/ ap/

1948 1916 1907 arch. int.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)