Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Indie: Prawnicy nie chcą bronić terrorysty

0
Podziel się:

Stowarzyszenie indyjskich prawników z
Bombaju nakazało swoim członkom, by nie podejmowali się obrony
jedynego żyjącego terrorysty z grupy bojowników, która dokonała w
listopadzie krwawego zamachu w Bombaju.

Stowarzyszenie indyjskich prawników z Bombaju nakazało swoim członkom, by nie podejmowali się obrony jedynego żyjącego terrorysty z grupy bojowników, która dokonała w listopadzie krwawego zamachu w Bombaju.

Przewodnicząca wpływowego Stowarzyszenia Adwokatury Metropolitarnych Sądów Pokoju w Bombaju Rohini Wagh oświadczyła, że organizacja przyjęła w czasie weekendu rezolucję zabraniającą około tysiącu jej członków reprezentowania osób oskarżonych o przestępstwa związane z zamachem.

Wagh uważa, że terrorysta "nie jest zwykłym przestępcą. Jego głównym celem był atak na nasze miasto i nasz kraj".

Aresztowany Mohammed Ajmal Kasab jest jednym z 10 zamachowców, którzy przeprowadzili ataki w kilku miejscach Bombaju zabijając 171 osób i raniąc 294. 21-latek jest uznawany za członka wywodzącej się z Pakistanu grupy Lashkar-e-Taiba. Został uchwycony przez kamery ochrony, w trakcie ostrzeliwania pasażerów na zatłoczonym dworcu kolejowym. Policja przesłuchiwała go wielokrotnie, ale nie wiadomo jeszcze jakie zarzuty będą mu postawione.

Wagh oświadczyła, że nie spotkała się z żadnymi zastrzeżeniami dotyczącymi rezolucji i będzie "bardzo zawiedziona", jeśli ktoś zdecyduje się jednak reprezentować Kasaba. Nie będzie to jednak obłożone żadnymi sankcjami ze strony stowarzyszenia. "Nie ma żadnych wątpliwości, czego się dopuścił. Cały świat obserwował to przez 60 godzin" - przekonywała.

Postawa ta spotkała się z poparciem wielu innych indyjskich prawników. Sprzeciwiają się jej natomiast obrońcy praw człowieka w Indiach. Jeden z nich Colin Gonsalves uważa, że jest ona "zła zarówno ze strony prawnej jak i moralnej".

"Uważają, że są wielkimi patriotami. Ale nie do nas należy decyzja, czy (Kasab) jest winny. Jeśli dowody przeciwko niemu są tak silne jak się wydaje, to zostanie skazany i powieszony" - powiedział Gonsalves.

Nie jest to pierwszy przypadek, kiedy indyjscy prawnicy odmówili reprezentowania osoby oskarżonej o terroryzm. Po serii ataków bombowych na sądy w stanie Uttar Pradeś w 2005 i 2007 roku miejscowa stowarzyszenie adwokatów odmówiło zajęcia się sprawą oskarżonych. Muzułmański prawnik, który podjął się ich obrony został pobity w drodze do sądu. (PAP)

keb/ ap/

2328

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)